Mamy problem z wrastającymi paznokciami

Najpierw ból bywa niewielki.

Potem palec puchnie i jest zaczerwieniony.
Twardy brzeg paznokcia uszkadza wał boczny skóry. Staje się ciałem obcym dla tkanki miękkiej i prowokuje w organizmie mechanizmy obronne m.in. opuchliznę, bolesność, wysięk oraz tzw. "dzikie mięso". Małe dziecko może mieć kłopoty z chodzeniem. Za ten stan odpowiedzialne są wrodzone zaburzenia wzrostu i kształtu paznokci, urazy, deformacje stóp, niewłaściwe obuwie, nadwaga oraz złe nawyki higieniczne.

Bóle związane z dotykiem lub dyskomfortem w obuwiu i zaczerwienienie to podstawa do poważniejszych stanów z infekcją oraz wysiękiem ropnym.

Ignorowanie problemu

Wrastających paznokci nie należy leczyć okładami z rivanolu, moczeniem w wodzie, preparatami ze sterydem lub przeciwgrzybiczymi. Problemu lepiej nie bagatelizować.

- Długotrwały stan zapalny skutkuje kolejnym etapem choroby, jakim jest hipergranulacja, czyli tzw. "dzikie mięso" - podkreśla Piotr Bielawski, specjalista ds. podologi w Centrum Podologicznym w Rzeszowie. - Zarówno paznokcie wrastające (po wyleczeniu rany), jak i wkręcające się powinny poddawane być terapii klamrą ortonyksyjną.

W Polsce powszechnie leczy się wrastające paznokcie poprzez częściowe lub całkowite usunięcie płytki. Takie
rozwiązania często powodują liczne komplikacje i infekcje oraz blizny na macierzy paznokcia i łożysku. Przyczyniają się do trwałych zaburzeń wzrostu i statyki płytki.

- Na podstawie praktyki w Łodzi i Rzeszowie stwierdzamy, że metoda okazuje się mało skuteczna. Po interwencji chirurgicznej u większość pacjentów jest nawrót dolegliwości - zaznacza Piotr Bielawski.

Lepsze są klamry

- Klamra ortonyksyjna wyrasta wraz z paznokciem, nie przeszkadza w chodzeniu i jest bezbolesna. Wykonuje się ją na indywidualne zamówienie i dostosowuje do konkretnego pacjenta. Działa natychmiastowo. Jest nieinwazyjna i zapewnia możliwość kontrolowania procesu korekcji - stwierdza podolog Magdalena Hafezi-Chojecka.

Klamra pozwala na korekcję paznokci i regenerację chorobowo zmienionego łożyska, umożliwia terapię odcisków podpaznokciowych oraz odcisków w wałach paznokciowych. Wykorzystywana jest w profilaktyce nawrotów po operacyjnym usunięciu płytki. To metoda powszechnie wykorzystywana w Niemczech od ponad 40 lat.

- Terapia klamrą w zależności od zaawansowania problemu, trwa od 6 do 18 miesięcy i wymaga ścisłej współpracy ze strony pacjenta. Na nic zdadzą się działania wprawnego specjalisty, jeśli pacjent nie zmieni nawyków odpowiedzialnych za pojawienie się problemu - zaznacza Piotr Bielawski. -Złe nawyki to: nieodpowiednio dobrane, wąskich na czubkach butów, używanie ostrych, brudnych narzędzi oraz niefachowe, zbyt głębokie wycinanie kątów paznokcia.