Ich poprzedni film Bieszczady - latem w 38 godzin spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. W serwisie Youtube obejrzało go ponad 180 tysięcy osób. Film był również pokazywany w rzeszowskim kinie Zorza.
Zachęceni sukcesem Marcin i Krystian postanowili pójść za ciosem i zrealizować kolejne części bieszczadzkiej opowieści - jesień, zimę i wiosnę.
- Wszystko zaczęło się od szalonego weekendu końcem czerwca, podczas którego w 38 godzin zrobiliśmy z bratem film Bieszczady Lato - opowiada Krystian.
- Siedząc w nocy na szczycie i podziwiając piękno nocnego bieszczadzkiego nieba, przyszedł nam do głowy szalony pomysł nakręcenia czterech pór roku w Bieszczadach. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, jakim sukcesem będzie pierwsza część, którą wtedy robiliśmy.
Tym razem nie poszło tak łatwo. - O mały włos wszystko nie skończyło się przed zrobieniem pierwszego zdjęcia. W drodze nad Jeziorka Duszatyńskie "lądowaliśmy" samochodem w rowie - całe szczęście wszystko skończyło się dobrze - mówi Krystian.
Zobacz trailer:
- Na dzień dzisiejszy film o jesieni zmontowany jest w 90%. Na jego potrzeby zrobiliśmy ponad 24 tys. zdjęć. Będzie trwał około 5 minut, czyli tyle ile ostatnim razem. Muzykę napisał Marcin. W najbliższych dniach powinniśmy zakończyć prace.
- Czekamy jeszcze na ewentualnych sponsorów. Premiera może odbędzie się pod koniec przyszłego tygodnia. Kto wie, może na dużym ekranie w Kinie Zorza w Rzeszowie.
Patronat medialny nad realizacją filmu objęła Gazeta Codzienna Nowiny i portal nowiny24.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?