Dealerzy oferują WORD-om auta za grosze

Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w Rzeszowie i Przemyślu do tej pory kupowały samochody egzaminacyjne na własność. Aby obniżyć koszty działania, tym razem oba zorganizowały wspólny przetarg na wynajem pojazdów. W poniedziałek dyrektorzy otworzyli oferty od sześciu dealerów.

- Samochody zaproponowali nam sprzedawcy skody, peugeota, suzuki, toyoty i hyundaia. Rozpiętość cenowa jest olbrzymia. Najwyższa oferta wynosi 800 zł za miesiąc wynajmu auta. Najniższe tylko grosz - mówi Marek Poręba, dyrektor WORD w Rzeszowie.

Z 27 zamówionych samochodów 17 ma trafić do Rzeszowa, a 10 do Przemyśla. Auta mają być ubezpieczone, a firma, która je dostarczy zobowiązuje się dbać na własny koszt o ich serwis. Wybierając najniższą ofertę, WORD Rzeszów zapłaci rocznie z wynajem wszystkich pojazdów 2,04 zł. Gdyby podpisał umowę z najdroższym oferentem, byłoby to aż 163 200 zł.

- Dlatego w poniedziałek zapytaliśmy trzy najtańsze firmy (suzuki, peugeot i hyundai przyp red.), czy w ich ofertach nie ma żadnych ukrytych kosztów. Na odpowiedzi czekamy do końca tygodnia - mówi dyrektor Poręba.

Skąd tak niskie ceny? Sprzedawca samochodów w jednym z dużych podkarpackich salonów tłumaczy, że kontrakt z WORD to potężne pieniądze. Samochody na egzaminy nazywa wkładem finansowym, który szybko wróci się z dużym zyskiem.

- Auta takiej samej marki będą kupować szkoły nauki jazdy, które potem w czasie gwarancji będą serwisować je u lokalnych dealerów. Dla sprzedawcy w takim rejonie jak Podkarpacie oznacza to wzrost sprzedaży konkretnego modelu auta o 100-120 sztuk rocznie - tłumaczy sprzedawca.

Samochody używane aktualnie przez WORD w Rzeszowie i Przemyślu to peugeoty 207. Największą szansę zastąpić je mają peugeoty 208, suzuki swift i hyundai i20.