Korupcja w Urzędzie Marszałkowskim. Tylko Agnieszka M. winna

Uzasadnienie orzeczenia, podobnie jak proces, odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok nie jest prawomocny.

Oskarżonych o nieprawidłowości przy przeprowadzaniu konkursu na stanowisko urzędnicze w Urzędzie Marszałkowskim było pięć osób, w tym czworo pracowników urzędu. Oskarżeni to: Łukasz A., były zastępca szefa gabinetu marszałka, Kazimierz K., były dyrektor urzędu i były komendant podkarpackiej policji, Bogusław K., zastępca dyrektora departamentu organizacyjnego w UM oraz Agnieszka M., sekretarka.

To Agnieszka M. brała udział w konkursie na stanowisko urzędnicze, a Kazimierz K. i Bogusław K. zasiadali w komisji konkursowej.

To właśnie obu panom prokuratura zarzuciła przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w toku przeprowadzenia konkursu oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentacji z przebiegu tego naboru. Jednak sąd uniewinnił ich od tych zarzutów.

Sąd uznał jedynie Agnieszkę M. winną płatnej protekcji, czyli przyjęcia pieniędzy w zamian za załatwienie pracy i skazał ją za to na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz pięć tys. zł grzywny. Uniewinnił ją natomiast od zarzutu skorumpowania Łukasza A., którego oskarżono o przyjęcie korzyści majątkowej i niedopełnienie obowiązków w toku przeprowadzenia konkursu. Jego sąd także uniewinnił.

Piąta osoba oskarżona w sprawie to brat Agnieszki M., oskarżony o pomocnictwo w uzyskaniu stanowiska inspektora, w zamian za korzyści majątkowej. On także został uniewinniony.