Ruszyła budowa nowego bloku operacyjnego przy szpitalu w Krośnie

Nowy, trzykondygnacyjny budynek stanie w kompleksie szpitalnym przy ul. Korczyńskiej, komunikację z oddziałami szpitalnymi zapewnią mu dwa łączniki. Budowa nowego bloku operacyjnego to dla szpitala w Krośnie konieczność, bo stary nie spełnia już obowiązujących standardów i jest za ciasny.

- Nowy budynek pomieści blok operacyjny z dziesięcioma salami, oddział anestezjologii i intensywnej terapii z dwoma salami po 8 stanowisk każda i dwoma izolatkami oraz Centralną Sterylizatornię - wylicza Mirosław Leśniewski, dyrektor szpitala. - W przyziemiu znajdzie się główne zaplecze techniczne oraz niewielkie centrum konferencyjne. Projekt przewiduje również zakup sprzętu medycznego i technicznego oraz wyposażenie budynku w niezbędne urządzenia.

Dyrektor wyjaśnia, że decyzja o budowie nowego obiektu zapadła, bo modernizacja starego bloku byłaby o wiele trudniejszym i droższym przedsięwzięciem. Dodaje, że nie będzie problemu z zagospodarowaniem opuszczonych pomieszczeń bloku.

- Chcemy rozwijać szpital, tworzyć nowe oddziały, a na to potrzeba miejsca. Myślimy np. o onkologii i chemioterapii - mówi.
Inwestycja prowadzona przez firmę ERBUD ma być realizowana etapami. Pierwszy - oddanie sześciu sal operacyjnych wraz z zapleczem dla chorych oraz części oddziału intensywnej terapii - ma być zakończony do połowy grudnia przyszłego roku.

- Wtedy już będziemy operować na nowym bloku - mówi Leśniewski.

Budowa pochłonie ponad 58 mln zł. Koszt pierwszego etapu wynosi ponad 35 mln zł. Finansowanie zapewnia urząd marszałkowski. Szpital otrzymał 44 mln zł jako dotację celową.

- Została ona ujęta w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym Województwa Podkarpackiego - mówi Mirosław Karapyta, marszałek województwa.

Z budową nowego bloku krośnieńskiego szpitala wiążą się ściśle dwie inne inwestycje: przebudowana systemu zasilania w energię elektryczną oraz wodę.

Szpital już od końca 2008 roku kupuje na blok operacyjny wysokospecjalistyczny sprzęt do wykonywania zabiegów urologicznych, laryngologicznych, chirurgicznych, ortopedycznych, i okulistycznych.

- Ten, którym dysponowaliśmy wcześniej był wyeksploatowany, średnia wieku wynosiła 13 lat, pracował w przestarzałej technologii, co powodowało częste awarie oraz wysokie koszty naprawy - tłumaczy Leśniewski.

Zakup nowego był możliwy dzięki m.in. dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007-2013. Wydano już ponad 6 milionów, złotych, jeszcze w tym roku do szpitala trafią stoły operacyjne, aparat USG, zestawy do trudnych intubacji, respiratory, bronchofiberoskopy i kardiomonitor.

- Blok operacyjny to serce każdego szpitala - podkreśla Dariusz Sobieraj, ordynator oddziału urologicznego. - Od jego standardu zależy bezpieczeństwo pacjentów poddawanych zabiegom, czas hospitalizacji. Ilość powikłań operacyjnych.

Dyrektor dodaje, że krośnieński szpital musi być gotowy na interwencje związane z nagłymi zagrożeniami.

- W Krośnie zbiegają się dwie ruchliwe trasy o statusie dróg krajowych - 28 w Bieszczady i 9 w stronę granicy. Przyjmujemy bardzo dużo pacjentów urazowych, po wypadkach - podkreśla.