Znamy projekty przebudowy najważniejszych obiektów sportowych w Mielcu

Na nowe obiekty z prawdziwego zdarzenia sportowcy, działacze i mieszkańcy czekają już kilkanaście lat.

Projekt nowego stadionu wzbudza najwięcej zastrzeżeń. Na pewno żadna profesjonalna impreza piłkarska czy lekkoatletyczna nie będzie mogła na nim być rozgrywana. Nie będzie to obiekt piłkarski, bo z trybun o małym kącie nachylenia i dodatkowo oddalonych bieżnią widoczność jest kiepska. Po usunięciu górnych trybun pojemność zmniejszy się do około 7 tysięcy miejsc.

Obiekt stadionem lekkoatletycznym też raczej nie będzie, bo projektowana bieżnia - choć nowa - jest sześciotorowa, a nie ośmio. Wyklucza to zorganizowanie jakichkolwiek zawodów rangi mistrzowskiej. A szkoda, bo stadion będzie wyposażony w drugą bieżnię pod trybunami, która służyłaby np. do rozgrzewki. Takim rozwiązaniem może pochwalić się niewiele stadionów w Polsce. Nie mają go też stadiony lekkoatletyczne w Rzeszowie czy w Kielcach.

- Wątpię, czy ktoś na tak pomyślanym stadionie chciałby zorganizować dużą imprezę - mówi wiceprezydent Bogdan Bieniek. Po wysłuchaniu argumentów dziennikarzy prezydent Janusz Chodorowski zapowiedział, że wersje z dużą bieżnią podda analizie.

Lekkoatleci i tak cieszą się, że po tylu latach starań wreszcie będą mieli na czym trenować. - Jak będzie kasa to duży mityng i na sześciu torach zrobimy - mówi Stanisław Zioło, trener Stali. Remont stadionu miałby się zacząć w przyszłym roku.

Obiecująco wygląda projekt remontu hali. W istniejący już obiekt wbudowana ma być nowa część z wyższym dachem. Umożliwi to poszerzenie boiska i powiększenie pojemności trybun. Będą też pomieszczenia, których teraz brakowało, czyli w pełni wyposażone pokoje dla sędziów, sala konferencyjna i nowe szatnie.

- Mam nadzieję, że projekt będzie szybko zrealizowany, bo nie ukrywam, że chcemy grać lepszą, widowiskową siatkówkę i przyciągać na trybuny więcej kibiców -mówi Jacek Klimek prezes siatkarek Stali.

Największym problemem przy remoncie będą oczywiście koszty. Na remont hali miasto wyłoży prawdopodobnie pieniądze z własnej kasy, ok. 15 mln zł. Aby zrealizować przebudowę stadionu trzeba będzie sprzedać tereny pod ewentualną galerię handlową.