Prezydentowi marzy się wcielanie kolejnych sąsiadujących z miastem sołectw, nawet całych gmin, uzyskanie statusu miasta metropolitarnego, napływ inwestorów. Od północy Rzeszowa będzie autostrada, od zachodu i południa - obwodnice. Według jego wizji, liczebnością mieszkańców "przeskoczymy" Kielce (obecnie prawie 200 tys. mieszkańców), dynamiką rozwoju prześcigniemy Lublin, z którym Rzeszów od lat konkuruje o status miasta wiodącego ściany wschodniej.
- Ferenc popadł w nieuzasadnioną manię wielkości, w drobnomieszczańską mocarstwowość - twierdzą sceptycy. - Krytycy sarkają, że pomysły kolejki gondolowej (niezrealizowany), kolejki napowietrznej (w realizacji), elektrowni na zaporze (zrealizowany), to chwyty marketingowe, które wcale nie posuwają miasta w rozwoju.
Ferenc zapewnia, że wie, co robi.
- Już rozpisywano się o "ścianie Ferenca" na rynku, a dziś w tym miejscu pod parasolami ludzie piją nie tylko piwo. I rozmawiają - broni swojej koncepcji przebudowy serca miasta. - Taka była wizja. Była wizja budowania obwodnicy od ronda na Pobitnym do granic miasta. Jest wybudowana. I będzie przedłużana. Ludzie zażądali ode mnie budowy szkoły w Załężu. Dziś już rosną mury, skończą ją w sierpniu przyszłego roku. Hala sportowa, żłobek i przedszkole też się budują. A kiedyś to była tylko wizja.
Miasto rośnie, gminy się kurczą
Od 163 tys. mieszkańców w 2006 roku do 174 tys. obecnie. Od 68 km kw. przed czterema laty do 97,7 km kw. dziś - Rzeszów rośnie jak na drożdżach. Krasne okrojono o Słocinę i Załęże, władze Krasnego miały (mają?) poczucie, że większy brat okradł ich z dwóch sołectw. Podobne uczucia do Rzeszowa żywią władze Boguchwały za Zwięczycę i Przybyszówkę i Tyczyna za Białą. I chłód pomiędzy władzami Rzeszowa a sąsiednimi gminami może się pogłębić, bo te pierwsze mają ambicje zaanektować jeszcze Budziwój, Bziankę, Rudną Wielką i kawałek Miłocina. W rzeszowskim ratuszu zawitała również delegacja z Matysówki. Też chcą do Rzeszowa.
To na początek, bo ambicją Ferenca jest włączenie w obręb miasta całych gmin. Kusić potrafi - przed referendum o przyłączeniu Białej odmieniła się ulica Sikorskiego - remont nawierzchni, chodniki z kostki, pociągnięte aż do przydrożnej tablicy z nazwą "Biała". Sugestia dla miejscowych - też moglibyście tak mieć, gdybyście byli w obrębie miasta.
Kłopot w tym, że Rzeszów ma ambicję stać się miastem metropolitalnym, a taki status zakłada daleko posunięta współpracę w ościennymi samorządami gminnymi. Trudno przyjaźnie współpracować z Tyczynem, któremu "urwano" Białą, a wkrótce być może Matysówkę, z Boguchwałą, która zionie niechęcią za Przybyszówke i Zwięczycę, z Krasnem - za Załęże. Ferenc ten stan małej wojny bagatelizuje.
- Prezydent, wójt, burmistrz? To tylko chwilowi urzędnicy - twierdzi. - Liczy się społeczność i trzeba spełniać jej wolę.
Może Rzeszowowi ubędzie jeden niechętny sąsiad: do ratusza zapukała "grupa prominentnych mieszkańców Boguchwały". Chcą, by gmina w całości znalazła się w obrębie miasta wojewódzkiego. Jeśli prezydent chce mieć lotnisko w granicach miasta, to musi wchłonąć całe Trzebownisko. Na razie nawet się nie stara, bo tam wciąż panuje poseł Jan Tomaka i taki pomysł byłby nie do przeforsowania na forum rady ministrów. A przecież to ona decyduje o zmianach granic samorządowych.
Prawie jak Klondike
Specjalna Strefa Ekonomiczna u północno-zachodnich obrzeży miasta. A tam - sieć nowych dróg z pasem zieleni, osiedle mieszkaniowe i tereny pod inwestycje. Rzeszowska strefa będzie młodsza siostrą (podstrefą) strefy mieleckiej.
- Nie szukałem innej, tam jest bardzo dobry dyrektor - tłumaczy Ferenc.
Za bzdurę uznał twierdzenie, że centrala w Mielcu najpierw zadba o siebie, czyli "wyłapie" inwestorów dla Mielca, a dopiero w drugiej kolejności zatroszczy się o podstrefę rzeszowską.
W rozwoju strefy ma pomóc pobliska autostrada. Za nią też prezydent Ferenc czuje się odpowiedzialny. Na zarzut, że to nie jego kompetencje, odpowiada.
- To też moja rola, bo to ja jeżdżę do Grabarczyka upominać się o autostrady. - To ja zgłosiłem wnioski na konferencji ministrów spraw zagranicznych w Łańcucie, odnośnie budowy drogi S-19 Debreczyn - Kowno i przedłużenia jej do Helsinek i do Aten.
Napowietrzne szaleństwo?
- Interesuje mnie wszystko co nowe. Wszystko! - podkreśla Ferenc.
Z kolejką gondolową nie wyszło, bo kosztowna i nie dość bezpieczna. Z szynową może wyjść. Część mieszkańców miasta pomysłem jest zachwycona, inni mówią, że to prezydenckie kaprysy, chwyty marketingowe, które nie udrożnią komunikacji miejskiej. Ot, taka fanaberia.
- To wcale nie ma przenieść ruchu miejskiego "w powietrze" - dziwi się prezydent. - Kolejka ma być tylko uzupełnieniem komunikacji drogowej.
I nie ukrywa, że obiektem promocji też. Nie jego osoby, ale promocji miasta. Bo z czym dziś kojarzy się Rzeszów reszcie Polski? Pomnik brzydko nazywany, przedsionek Ukrainy, folklor i niemal białe niedźwiedzie na pokrytych zaspami ulicach, po których niesie się wycie krwiożerczych wilków.
Stawiam na lotnictwo
A z czym ma się kojarzyć? Ferenc mówi: z lotnictwem. Są tradycje, są zakłady produkcyjne. Więc prezydent rozmawia z Lufthansą, żeby na stałe zainstalowała się w Jasionce, rozmawia z prezydentami Wrocławia i Gdańska o stałych połączeniach lotniczych: Lwów - Rzeszów - Wrocław - Gdańsk. A niech tylko wchłonie Jasionkę, to lotnisko zacznie żyć innym życiem.
Na razie nie ma szans na to, żeby znak firmowy "Rzeszów" kojarzył się reszcie Polski z czymkolwiek. Jak smok i Wawel z Krakowem, jak pierniki z Toruniem, jak żubr z Białymstokiem i Neptun z Gdańskiem. A i sami rzeszowianie przyznają, że i też nie kojarzy się z niczym konkretnym. W przyszłości nazwę "Rzeszów" ma unieść w powietrze lotnictwo. Na razie musi wystarczyć kolejka.
Jak oceniasz kierunek rozwoju miasta, który proponuje prezydent Ferenc? Podyskutuj na forum portalu nowiny24.pl!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!