Tylko 1 procent, a tyle dobroci

Dzięki naszej hojności do ciężko chorej Julka pomoc zawsze dociera na czas.

Julka Kazak z Rzeszowa cierpi na wodogłowie. Lekarze dawali jej po urodzeniu od paru dni do kilku miesięcy życia.

- A Julka żyje już jedenaście miesięcy i ma się dobrze. Wielka w tym zasługa moich kochanych przyjaciół z Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci. Wieczór, noc, weekend? Dla nich nie ma złej pory, jak Julka potrzebuje pomocy, zjawiają się natychmiast i pomagają. Za darmo - mówi Ewa Kazak, mama dziewczynki.

Dostaliśmy dużo pieniędzy

Julka jest jednym z 36 ciężko chorych dzieci, którymi obecnie opiekują się specjaliści z Podkarpackiego Hospicjum. Jeszcze w ub. r. małych podopiecznych było tylko piętnastu. Przybyło ich przeszło dwa razy, bo dzięki mieszkańcom Podkarpacia fundację stać na opłacenie dodatkowego personelu, kosztów przejazdu po całym regionie, zakup sprzętu itd.

Jesteśmy hojni

Jesteśmy hojni

Liczba zeznań podatkowych z odliczeniem 1 % podatku za rok 2006 - 45 332, za rok 2007 - 152 033. Łączna kwota odliczeń: 2006 - 2,8 mln zł, 2007 - 8,8 mln zł.

- W poprzednim roku dostaliśmy z odliczeń podatkowych 168 tys. zł, a w tym aż 900 tys.! Wsparło nas aż trzy tysiące osób. Głównie mieszkańców Rzeszowa, ale także Warszawy i Wrocławia. Wszystkim bardzo za to dziękujemy - mówi Rafał Ciupiński, prezes Fundacji Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci.

Hospicjum mieści się obecnie w ciasnym, wynajętym budynku. Dlatego część pieniędzy z podatku chce przeznaczyć na zakup lub budowę budynku, w którym urządzi swoją nową, funkcjonalną siedzibę.

Ciągle nas mało

Z możliwości przekazania jednego procenta podatku skorzystało w tym roku 152 tysiące mieszkańców Podkarpacia (w tej liczbie zawarte są również małżeństwa, które rozliczały się wspólnie). To przeszło trzy razy więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Wzrost jest znaczący, ale wciąż tylko co piąty podatnik z naszego regionu wsparł organizacje pozarządowe.

- Mam zapewnioną pomoc i wielki komfort psychiczny, że nie jestem sama. Naprawdę warto podzielić się podatkiem z Podkarpackim Hospicjum dla Dzieci i innymi organizacjami, które pomagają potrzebującym - mówi Ewa Kazak.