Jak tłumaczy obecny senator, na jego postanowienie miał wpływ brak politycznego wsparcia ze strony partii rządzącej.
- Decyzja ta spowodowana jest wycofaniem rekomendacji dla mojej osoby ze strony władz Prawa i Sprawiedliwości, które w 2015 roku zaprosiły mnie do kandydowania i zakończonej powodzeniem rywalizacji z Tadeuszem Ferencem - popularnym prezydentem Rzeszowa
- pisze w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji Aleksander Bobko.
Chociaż senator mógłby wystartować w nadchodzących wyborach parlamentarnych, jako kandydat niezależny, Bobko pozostaje lojalny wobec Prawa i Sprawiedliwości.
- Pomimo realnych szans na osiągnięcie sukcesu w obecnych wyborach do Senatu jako kandydat niezależny, rezygnuję z takiej możliwości powodowany poczuciem lojalności do ugrupowania, w ramach którego pracowałem przez ostatnie cztery lata - tłumaczy w liście.
Aktualizacja, godz. 12.30
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości na parkingu Hali Podpromie w Rzeszowie, zapytano o rezygnację profesora.
- Pan senator z tego, co wiem, zrezygnował sam z kandydowania - odpowiedział lider listy okręgu 23.
Dlaczego zatem PiS wycofał swoje poparcie względem Aleksandra Bobko?
- Nic mi nie wiadomo, żebyśmy nie udzielali poparcia panu profesorowi. Sam zrezygnował i uważam, że temat jest zamknięty - ukrócił temat.
Wybory do parlamentu odbędą się 13 października 2019 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru