Kara dożywotniego więzienia dla zabójcy byłej partnerki. Morderca zadał jej 12 ciosów nożem

Przypomnijmy, w maju 2023 roku Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał Arkadiusza M. na karę dna karę dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie swojej byłej partnerki Moniki R., tylko dlatego, że nie chciała już utrzymywać z nim żadnych kontaktów.

Arkadiusz M. został skazany za przestępstwo polegające na dokonaniu zabójstwa Moniki R., przez zadanie 12 ciosów nożem w różne części ciała (art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk). Oskarżony zgodnie z ustaleniami Sądu Okręgowego w Rzeszowie popełnił tę zbrodnię 10 grudnia 2021 r. w Rzeszowie.

W poniedziałek 15 kwietnia br. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznawał w postępowaniu apelacyjnym jeszcze raz tę sprawę w związku z apelacją obrońcy oskarżonego, w której pojawiły się zarzuty dotyczące przeprowadzonej przez sąd okręgowy w pierwszej instancji, oceny materiału dowodowego oraz oddalenia przez ten sąd określonych wniosków dowodowych. Dlatego obrońca wnosił o wymierzenie oskarżonemu Arkadiuszowi M. kary łagodniejszej.

Jednakże Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznając wnikliwie sprawę nie dopatrzył się uchybień w postępowaniu sądu okręgowego.

Nie uległ też zapewnieniom Arkadiusza M., który wprawdzie przyznał się do winy i żałował tego co zrobił, ale też twierdził, że niechciał zabić, a na jego zachowanie w chwili zabójstwa wływ miały leki, pomieszane z alkoholem oraz trauma i trudneprzeżycia z dzieciństwa.

Sąd Apelacyjny orzekając w składzie pięciu sędziów uznał, że oskarżony Arkadiusz M. jest osobą wysoce zdemoralizowaną i potrzymał wobec niego wyrok SO w Rzeszowie i wymiar kary dożywotniego pozbawienie wolności.

W tej głośnej sprawie, 10 grudnia 2021 r., w Rzeszowie oskarżony Arkadiusz M. zadał swojej byłej partnerce Monice R. 12 ciosów nożem na trawniku przed blokiem, w którym mieszkała. Następnie odjechał samochodem. w tym samym dniu został on zatrzymany przez rzeszowską policję. Jak potem wykazało śledztwo, pokrzywdzona Monika R. zginęła bo chciała zakończyć związek z oskarżonym, m.in. dlatego, że ten nadużywał alkoholu.

Wyrok jest prawomocny. Skazany będzie miał prawo ubiegania się o skrócenie kary po 30 latach odsiadki.