Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga kobiet i mężczyzn. AZS Rzeszów ma problem, a MOSiR Krosno celuje w dziesiąte zwycięstwo

Tomasz Ryzner
Nasze "akademiczki” czeka trudna przeprawa. W akcji Monika Lelek, centerka AZS-u.
Nasze "akademiczki” czeka trudna przeprawa. W akcji Monika Lelek, centerka AZS-u. Krzysztof Kapica
Przed wielkim wyzwanie stoi AZS. W sobotę "akademiczki" gościć będą pierwszy w tabeli AZS Poznań, tymczasem musza sobie radzić bez podstawowych rozgrywających.

Katarzyna Suknarowska opuściła rzeszowski klub po 8 kolejce i przeniosła się do łotewskiej, ekstraklasowej Lipawy. Tydzień temu pech dopadł Agatę Rafałowicz, która w Aleksandrowie łódzkim mocno skręciła nogę.

- Agata zrobiła badania USG. Uraz nie jest przesadnie poważny, ale Agata będzie nam potrzebna w pełnej formie w kolejnych meczach. W sobotę nie będziemy ryzykować jej zdrowiem - wyjaśnia Paweł Lenik, coach piątej drużyny I ligi.

Optymizm trenera
Na głęboką wodę zostanie rzucona Katarzyna Piwowarczyk, która w tym sezonie grała średnio 7 minut na mecz. Na "jedynce" może zagrać też Klaudia Kąsek (średnio 6.45 sek. na mecz).

- Sytuacja jest trudna, ale nie oddamy meczu za darmo. Przygotowujemy różne rozwiązania. Rywal wie, że mamy problemy, można się spodziewać agresywnego nacisku na rozgrywające, ale na wszystko jest recepta - nie traci optymizmu trener "akademiczek".

Na inaugurację AZS powalczył w Poznaniu (61:69). Ekipa ze stolicy Wielkopolski ostatnio nie błyszczy; pierwszy raz w lidze (z ŁKS-em). Nie popisała się też w Pucharze Polski (38:52 we Wrocławiu ze Ślęża). - Przegrała dwa razy, może przegrać i trzeci - uśmiecha się trener rzeszowianek.

Twarde kosze
Na zapleczu męskiej ekstraklasy krośnieński MOSiR powalczy w 10. kolejce o wydłużenie do 10 serii wygranych. Nasz lider w sobotę w Lublinie zakończy wyjazdową, czteromeczową sesję. Start (7) to nie byle jaki rywal; ma skład o dużym potencjale (m. in. Wilczek, Mordzak, Szawarski), a u siebie przegrał raz (z Sokołem).

- Mają mocną pierwszą piątkę - uważa Wojciech Pisarczyk. Skrzydłowy MOSiR-u dawno nie był w takiej formie. W ostatnich 5 meczach zdobywał średnio 18 pkt.

- Jest okej. Jak się wygrywa, to człowiek szybciej się regeneruje. Wiemy, że nie będzie to łatwy mecz. Takich nie ma. W Lublinie jest specyficzna hala, twarde kosze, trzeba będzie coś pokazać, aby wygrać. Nasi przeciwnicy są podwójnie zmotywowani, bo każdy chce jako pierwszy dopaść lidera. Nam jednak zaciętości też nie braknie. Za nic nie zamierzamy przerywać tak fajnej passy.

Wraca Dubiel
Łańcuckie "sokoły", które tydzień temu w dziwnych okolicznościach przegrały derby z krośnianami (2:27 na początku meczu), pojadą szukać lepszych nastrojów do Bydgoszczy. Astoria jest 10 w tabeli, traci tylko punkt do łańcucian (8 pozycja).

- Przegraliśmy u siebie i trzeba odrabiać straty, szukać punktów na wyjeździe. W kontekście walki o ósemkę taki mecz przydałoby się wygrać - mówi Dariusz Kaszowski, coach Sokoła, który będzie miał już do dyspozycji Bartosza Dubiela (chorował blisko 2 tygodnie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24