- Drużyny wycofują się z rozgrywek, inne ledwo wiążą koniec z końcem, nam też się nie przelewa, a tu zdziera się z nas za byle uchybienie - mówi Filip Kosim, wiceprezes rzeszowskiego klubu.
Działacz "akademików" nie przesadza, bo oto warszawska centrala nałożyła nasz klub sankcję za brak... tuszu w drukarce, przez co nie mogły zostać wydrukowane statystki po meczu. Uchybienie to wyceniono na 200 złotych.
- Drugie dwieście dostaliśmy, bo ponoć nieopisana byłą płyta z meczu. Po kolejnym meczu zarzut był taki sam, choć osoba za to odpowiedzialna zarzeka się, że wszystko było w porządku. W tym wypadku związek podniósł stawkę i wpakował nam 600 złotych kary. Ręce opadają - informuje Kosim.
Dziś w restauracji "Grzesznicy" odbędzie się spotkanie noworoczne, w którym udział wezmą koszykarze, działacze, trenerzy i sponsorzy Politechniki.
- Chcemy przy okazji porozmawiać o przyszłości klubu - dodaje Kosim.
Politechnikę niepokoi pomysł utworzenia w II lidze tylko dwóch grup, co zwiększyłoby koszty rozegrania sezonu.
W sobotę nasz team rozegra zaległy, wyjazdowy mecz z Turem Bielsk-Podlaski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów