MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znicz Jarosław gra w Rzeszowie

Tomasz Ryzner
Politechnika nie pęka przed Zniczem, ale będzie jej trudno podjąć walkę.
Politechnika nie pęka przed Zniczem, ale będzie jej trudno podjąć walkę. Krzysztof Kapica
Bez trzech ważnych graczy musi dziś grać ze Zniczem Jarosław ekipa AZS-u Politechniki Rzeszowskiej. Derby rozegrane zostaną awansem z 28. kolejki.

Po nieszczęsnym meczu z Unią Tarnów w Brzesku na dłużej lub krócej z gry wypadli: Damian Kielar (kontuzja kostki, sezon raczej z głowy), Mikołaj Sowa (uraz barku) i Zbigniew Doliński (trzeci faul techniczny). Uraz nosa nie przeszkodzi zagrać Łukaszowi Pileckiemu.

- Zamówiliśmy Łukaszowi specjalną ochronną maskę na twarz - informuje Filip Kosim, II trener AZS-u.

Sebastian Biela w Brzesku wybił mocno palec, ale też nie zamierza pauzować. Aby zebrać dziesiątkę graczy Politechnika włączy do składu dawno w niej niewidzianego Mateusza Szalkę.

Tak było w I rundzie

Tak było w I rundzie

Znicz Jarosław - AZS Politechnika Rzeszowska 88:64

Zagra wicelider z 11 drużyną. W Pucharze Polski "akademicy" ulegli Zniczowi tylko 3 punktami, ale osłabienia kadrowe AZS-u czynią ze Znicza mega faworyta.

- Mam wszystkich zawodników do dyspozycji - mówi Maciej Milan, trener Znicza.

Spotkanie przełożono, ponieważ 16 marca juniorski zespół Znicza wystąpi w finałowym turnieju MP. Mecz w Rzeszowie rozpocznie się o godzinie 16. tor
ramka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24