Eugeniusz Grążawski urodził się 1 stycznia 1951 roku, mierzył 200 centymetrów wzrostu i grał na pozycji centra.
Pan Gienek, jak był przez większość nazywany, przyjechał do Tarnobrzega latem 1975 roku jako koszykarz warszawskiej Legii. Wcześniej reprezentował barwy Olimpii Grudziądz.
- Kiedy przyszedłem do Siarki wszystko było inne. To miasto kwitło, a my grając w drugiej lidze zarabialiśmy całkiem niezłe pieniądze. Na mecze rozgrywane w starej hali Siarki przychodziły tłumy. Tam był bardzo dobry klimat – wspominał przed kilku laty pan Eugeniusz.
Kiedy przed ćwierć wiekiem wybudowano obecną halę Miejskiego Ośrodka Sporu i Rekreacji tarnobrzescy koszykarze zawładnęli tym obiektem. Ta hala przez wiele lat była dumą i wizytówką tarnobrzeskiego sportu.
Przed 14 laty Eugeniusz Grążawski został kierownikiem sekcji tenisa stołowego Siarki Tarnobrzeg. Bardzo cenił sobie współpracę z twórcą potęgi tarnobrzeskiego tenisa stołowego, Zbigniewem Nęckiem. Przyjaźnił się z byłym szkoleniowcem siatkarek Siarki Tarnobrzeg Andrzejem Dróbkowskim. Kiedy przed ponad dwoma laty przeszedł na emeryturę było mu ciężko pogodzić się z nową rolą w życiu.
Popularny Gieniu był bardzo lubiany w Tarnobrzegu. Będzie go teraz wszystkim brakowało. Szczególnie, że przez wiele lat przyzwyczailiśmy się do jego widoku.
Pogrzeb pana Eugeniusza Grążawskiego odbędzie się w najbliższy piątek, w kościele O.O. Dominikanów w Tarnobrzegu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy