Ciarko PBS Bank STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:0
Tercje: 0:0, 0:0, 1:0.
Stan play-off (do 3 wygranych): 3-0.
Bramka: 1:0 Kostecki 59 minuta (asysta: Brown).
STS: Missiaen – Tarasuk, Sproule; Roberts, Vidgren; Rąpała, Tuominen; Demkowicz, Olearczyk – Sliwinski, Brown, Strzyżowski; Danton, Cichy, Szczechura; Kostecki, Kartoszkin, Biały; Azari, Ćwikła, Bielec. Trener Kari Rauhanen.
JKH: Zabolotny – Latal, Górny; Janacek, Gimiński; Pastryk, Bigos oraz Vrana – Laszkiewicz, Stantien, Danieluk; Stasiewicz, Petro, Plichta; Bordowski, Ł. Nalewajka, Kulas; Jaworski, Rostkowski, R. Nalewajka oraz Świerski. Trener Robert Kalaber.
Sędziowali: Kępa (Nowy Targ) i Radzik (Nowy Sącz). Kary: 12 – 14 minut. Strzały: 42-41. Widzów 2800.
Po dwóch pewnych wygranych w Jastrzębiu wszyscy w Sanoku oczekiwali okazałej wygranej STS-u i pewnego awansu do półfinału. Tymczasem sanocki zespół trafił na świetnie dysponowanego przeciwnika, który zagęścił obronę i omal nie doszło do niespodzianki.
Na 62 sekundy przed końcem meczu Robert Kostecki dostał krążek między bulikami od Jareda Browna; strzał z forhendu odbił David Zabolotny, ale dobitka z bekhendu trafiła do bramki między parkanami bramkarza. Był to dopiero jego ósmy gol w sezonie. Najważniejszy.
Od początku meczu przeważali miejscowi; już w 5. minucie mieli 99 sekund podwójnej przewagi, ale ten element przewagi nie był najlepszą stroną obu drużyn. Pierwszoplanowe role odgrywali bramkarze obu drużyn – Joan Missiaen i David Zabolotny, a w innych sytuacjach pomagali im obrońcy albo fatalnie pudłowali napastnicy.
W I tercji najlepszą okazję zmarnował Alex Szczechura. W II - Maksim Kartoszkin, Nathan Sliwinski, Brown oraz Tomasz Kulas, Leszek Laszkiewicz. W trzeciej były już szachy, choć Richard Bordowski sam nie wie, jak jego strzał z bliska obronił kanadyjski bramkarz STS-u. Tak samo jak Mike Cichy, który trafił na świetnie dysponowanego Zabolotnego.
W połowie III tercji Kari Rauhanen wziął czas by ustawić kolejną już przewagę a na taflę posłał czterech napastników. Kolejny raz STS źle rozegrał ten element.
Gdy wydawało się, że już nic nie będzie się działo sprawę w swoje ręce wziął niezawodny kapitan STS-u. Po golu JKH się otworzył, Cichy po kontrze zmarnował sytuację sam na sam. 25 sekund przed końcem goście wycofali bramkarza ale nie stworzyli już okazji.
- Wiedzieliśmy, że Jastrzębie postawi wszystko na jedną kartę. Rywal zagrał bardzo dobrze w obronie, wręcz perfekcyjnie i ciężko było się przedostać pod bramkę, ale w końcu jakoś wpadła i jesteśmy w półfinale – mówił Tomasz Demkowicz, II trener Ciarko.
- Na pewno nie tylko kibice ale i my trenerzy odetchnęliśmy z ulgą bo różnie to w dogrywce i karnych bywa. Mieliśmy ciężką drogę do tego półfinału, wymiany zawodników, kontuzje, ale mimo wszystko udało się awansować. Na pewno wzmocnienie Cichym i Szczechurą było kluczowe, na 9 bramek w tym ćwierćfinale strzelili sześć. Jednak ten półfinał to nie jest plan maksimum. Naszym celem jest mistrzostwo, ale to jest tylko i aż sport - dodawał.
Pierwsze półfinały krakowsko-sanockie 29 lutego i 1 marca w Krakowie.
POZOSTAŁE WYNIKI: Polonia Bytom – GKS Tychy 1:2 (0:1, 1:1, 0:0) * stan play-off: 0-3;
Unia Oświęcim – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:3 po karnych (0:0, 0:1, 3:2 – d. 0:0, k. 2-1) * stan play-off: 1-2;
Orlik Opole – Comarch Cracovia 5:6 (1:1, 2:2, 2:3) * stan play-off: 0-3.
GRUPA SŁABSZA:
Nesta Mires Toruń – Naprzód Janów 8:2 (3:0, 1:1, 4:1).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać