- Lis był bardzo czujny i sprytny. Robił wszystko, aby odciągnąć nas od swojej nory - opowiada Czytelniczka Klaudia.
Rudzielec, który wykonał norę lub kilka nor na polach, niedaleko domów i gospodarstw ludzi, był bardzo czujny. Najpierw wyskoczył z nory i kluczył pomiędzy krzakami porzeczek.
- Gdy widział, że idę w jedną stronę, próbował przeczekać pod krzakiem, aż przejdę i wrócić. Jednak spostrzegł, że ja go wypatruję, dlatego zmienił kierunek ucieczki — opowiada Interrnautka.
W tym samym miejscu spotkała również rudel saren, który na jej widok rozdzielił się na dwa stadka.
- Sarenki dość szybko i z wielką gracją uciekły - opowiada nasza Czytelniczka.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?