Zima atakuje Podkarpacie. Będzie kilkanaście stopni poniżej zera

Główne drogi odśnieżone, ale na chodnikach wciąż zalega śnieg oraz lód. Zima znowu daje o sobie znać. Po obfitych opadach śniegu w nocy z poniedziałku na wtorek, po raz kolejny przyszło nam się zmierzyć z zimową aurą.

Na chodnikach jest ślisko

Nie ma właściwie osiedla w Tarnobrzegu, które byłoby całkowicie odśnieżone, wynika z licznych telefonów do naszej redakcji.

- Drogi osiedlowe oraz chodniki między blokami są zasypane i pokryte lodem. O wiele lepiej jeździ się głównymi ulicami miasta - mówi pan Krystian, który mieszka na osiedlu Dzików.

- Służby porządkowe odgarniały śnieg i posypywały chodniki piaskiem, ale i tak trzeba uważać, jak się chodzi. Naprawdę, niech ta zima już się skończy - dodaje pani Ewelina.

Jak tłumaczy Aleksander Adamczyk z firmy .A.S.A, która odśnieża Tarnobrzeg do pracy wysłano 4 pługopiaskarki oraz 3 ciągniki.

- To cały nasz sprzęt. Jeśli chodzi o główne drogi to już rano były one odśnieżone. Z godziny na godzinę powinna się również poprawiać sytuacja na drogach wewnętrznych oraz osiedlowych chodnikach.

Praca bez wytchnienia

W Nowej Dębie również nie zlekceważono zapowiedzi nadejścia zimy.

- Pracujemy od 4 rano i jeśli tylko nie ma bardzo obfitych opadów śniegu, wtedy radzimy sobie ze wszystkim bez najmniejszych problemów - mówi Jakub Sudoł, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Nowej Dębie.

Zgodnie z zaleceniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu śnieg odgarniany jest również i z dachów budynków mieszkalnych i handlowych. Zwykle taką usługę wykonują różnego rodzaju firmy. Straż pożarna wkracza do akcji tylko wtedy, kiedy dochodzi do zagrożenia zawaleniem obiektu.

Więcej złamań

Kiedy chodniki są oblodzone łatwiej o złamanie, czy też zwichnięcie nogi lub ręki. W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu wciąż przybywa osób, którym potrzebna jest pomoc lekarska po upadku na trotuar.

- Od piątku odnotowujemy zwiększoną liczbę osób, które trafiają na nasz oddział, ponieważ spacer po mieście skończył się dla nich upadkiem na lód - mówi doktor Bogdan Krzewski, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, przy Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu. - Nie ma żadnych wyjątków. Przyjmujemy zarówno starsze osoby, jak i młodzież.

Zima nie odpuści. Według synoptyków opady śniegu będą coraz słabsze, ale pod koniec tygodnia temperatura powietrza spadnie nawet do kilkunastu stopni poniżej zera.