Zebrali jedzenie na świąteczny stół dla rodaków z Ukrainy. Dary trafią do Lwowa

Na pomysł zebrania podarków wpadła dr n. med. Ewa Jakubiec Blajer, okulistka z Rzeszowskiego Centrum Medycznego. – To już czwarta akcja, kiedy wysyłamy żywność długoterminową do naszych rodaków mieszkających na Ukrainie. Na miejscu ks. Jan Nikiel, proboszcz Katedry Lwowskiej rozda żywność potrzebującym – mówi lekarka.

W akcję podobnie, jak w ubiegłych latach włączyły się rzeszowskie przedszkola zrzeszone w Stowarzyszeniu „Przedszkola Przyszłości”. W tym roku chętnych do pomocy przybyło. W zbiórkę żywności zaangażowały się przedszkolaki i uczniowie z Błażowej i Dynowa.

– Naszych rodaków mieszkających na Ukrainie chętnie wspierają także moi pacjenci oraz znajomi. Dzięki wszystkim osobom, które zaangażowały się w akcję udało się zebrać: hermetycznie zapakowane szynki, wędliny, kiełbasy, konserwy zarówno mięsne, jak i rybne, kasze, makarony, kawy, herbaty, słodycze. Właściwie wszystko to, co ma dłuższą datę ważności. Z pewnością zebrane dary przyczynią się do tego, że te święta będą radosne – dodaje z uśmiechem okulistka.

Transport z świątecznymi darami z Rzeszowa wyruszył w piątek wieczorem. Na miejsce, czyli do Lwowa dotrą one w poniedziałek oraz wtorek.
Pod koniec sierpnia do polskich dzieci mieszkających we Lwowie trafiły artykuły szkolne. Pomogły one dobrze rozpocząć rok szkolny.

zobacz też: "Na historycznych konfliktach między Polską a Ukrainą wygrywa Rosja". Andrzej Duda z wizytą na Ukrainie

Źródło: TVN24/x-news