Zarząd Powiatu Sanockiego zawiesił urzędnika, który nie chciał przyjąć darów dla powodzian

W piątek pisaliśmy o skandalu z darami dla powodzian zbieranych przez dzieci z gminy Bukowsko i Zagórz.

Miały one trafić do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Sanoku, o czym Urząd Wojewódzki zawiadamiał jednostki terenowe pisemnie i drogą elektroniczną.

Niestety szef PCPR w Sanoku, Jan Paszkiewicz, odmówił przyjęcia darów i zagroził, że odeśle je z powrotem do szkół. Bogusław Jaworski, burmistrz Zagórza, zbulwersowany taką postawą, zwrócił się z interwencją do Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, bo akcja zbierania darów odbywała się pod patronatem wojewody podkarpackiego.

Postawa urzędnika spotkała się z krytyką społeczną. Dlatego też zarząd powiatu we wtorek zastanawiał się, jakie kroki powinien podjąć w tej sprawie. Starostwa Wacław Krawczyk, który już wcześniej przeprosił za zachowanie urzędnika, złożył wniosek, by zawiesić Jana Paszkiewicza w pełnieniu obowiązków służbowych do czasu wyjaśniania sprawy. Wniosek starosty został przegłosowany.

- Postawiłem taki wniosek, bo obecnie rozmowa z dyr. Paszkiewiczem miałaby tylko kurtuazyjny charakter. Pan dyrektor od wczoraj przebywa na dwutygodniowym zwolnieniu lekarskim - wyjaśnia starosta Wacław Krawczyk. - Gdy wróci z powrotem do pracy poprosimy go o wytłumaczenie tej sytuacji. Wtedy podejmiemy ostateczną decyzję w jego sprawie.

Zawieszenie obowiązuje do czasu wyjaśniania sprawy.

**SPRAWDŹ!

**