Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanieczyszczenie powietrza na Podkarpaciu grubo powyżej norm

Ewa Kurzyńska
123rf
Zanieczyszczone powietrze na Podkarpaciu. Przekroczenia norm notowane są obecnie w stacjach pomiarowych w całym regionie.

Rozmowa z Władysławem Martensem, zastępcą Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Od kilku dni towarzyszy nam gęsta mgła. Jak taka aura wpływa na jakość powietrza?

Bardzo źle. Wraz z unoszącą się w powietrzu parą wodną, unoszą się wokół nas także zanieczyszczenia. W efekcie oddychamy pyłami, które nie opadają. To niekorzystne zjawisko potęguje dodatkowo niska warstwa chmur. Działa, jak zapora utrudniająca unoszenie się zanieczyszczonego powietrza w górę, do wyższych warstw atmosfery. Nie pomaga także brak wiatru i deszczu, które doskonale oczyściłyby powietrze.

Podobno normy, mówiące o jakości powietrza, są obecnie znacznie przekroczone. Faktycznie?

Przekroczenia norm notowane są obecnie w stacjach pomiarowych na całym Podkarpaciu. Najwyższe wartości stężenia pyłów w powietrzu odnotowujemy w godzinach szczytu, gdy na ulice wyjeżdża dużo aut oraz wieczorami, w związku z sezonem grzewczym.

Jak taka sytuacja wpływa na zdrowie?

Na gorsze samopoczucie bądź zaostrzenie choroby mogą skarżyć się osoby chorujące na schorzenia układu oddechowego, np. astmę.

Gdzie w naszym regionie powietrze pozostawia najwięcej do życzenia?A gdzie możemy spokojnie odetchnąć pełnią piersią?

Najczystsze powietrze mamy w Bieszczadach oraz w miejscowych uzdrowiskowych. Z kolei najbardziej zanieczyszczone pod tym względem są miasta, głównie Przemyśl, Rzeszów, Mielec.

Co zatruwa powietrze?

Często uważa się, że powietrze, którym oddychamy, zatruwa przede wszystkim przemysł. Tymczasem dym z kominów fabrycznych trafia od razu do wyższych warstw atmosfery. Poza tym, nowoczesne systemy filtrów sprawiają, że z dymu usuwa się np. bardzo szkodliwą siarkę. Mówiąc o zanieczyszczeniu powietrza musimy pamiętać, że w dużej mierze winna jest tzw. niska emisja, a więc spaliny samochodowe oraz dym z domowych pieców. Kluczowe znaczenie w tym względzie ma jakość stosowanego opału. Nasze powietrze zatruwa np. złej jakości węgiel. Taki, który zawiera dużo siarki. To związek, który na skutek procesu spalania niemal w 100 proc. trafia do komina i z dymem do powietrza, którym oddychamy.

Ale jak odróżnić dobry opał, od złego?

Kryterium jest z pewnością cena. Ma znaczenie, czy tona węgla kosztuje 400 zł, czy tysiąc. Zresztą zakup tańszego paliwa bywa tylko pozorną oszczędnością. Mówiąc o jakości węgla ważne są głównie trzy kryteria. Wspomniana już zawartość siarki, kaloryczność, która przekłada się na wydajność oraz zawartość popiołu. W tonie węgla może wahać się od 8 do 25 proc. To znaczy, że po spaleniu np. 100 kg węgla zostanie od 8 do 25 proc. popiołu. Reasumując, kupując węgiel dobrej jakości nie tylko dbamy o środowisko, ale i używamy wydajniejszego opału.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24