Zaktywizować Bieszczady

W preambule statutu OPS czytamy.: "Nawiązując do tradycji i wielkiego dorobku ruchu solidarnościowego, pragnąc aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym i pracy na rzecz wspólnoty bieszczadzkiej, w dążeniu do pomyślnego rozwoju w duchu sprawiedliwości, uczciwości i odpowiedzialności, powołujemy stowarzyszenie o nazwie Obywatelskie Porozumienie Samorządowe".
OPS stawia są za cele wszechstronny rozwój środowiska lokalnego, propagowanie idei samorządności, inspirowanie do podejmowania działalności gospodarczej, a także promocję kultury i nauki oraz działalność charytatywną na rzecz potrzebujących.
Na inauguracyjne spotkanie przybyło kilkadziesiąt osób - głównie związanych pod koniec lat 80. z Solidarnością, a później również z AWS. Pomysłodawcy powołania stowarzyszenia tłumaczyli, jak ważna jest to inicjatywa. - Musimy przekonać mieszkańców regionu do większego zaangażowania politycznego, jednoczyć się w imię wspólnej drogi, jaką jest poprawa warunków życia w Bieszczadach - podkreślano w czasie dyskusji.
Jeden z mówców miał wątpliwości, czy działalność OPS jest konieczna, skoro istnieje już Bieszczadzkie Stowarzyszenie Samorządowe. Marek Andruch, jeden z inicjatorów powołania nowego stowarzyszenia: - Będziemy funkcjonować niezależnie od BSS-u, co nie znaczy, że nie będzie możliwa współpraca. Wszyscy mieszkamy w tej samej gminie, dlatego nie możemy się izolować.
Przewodniczącym OPS został Arkadiusz Lupa, radny Ustrzyk Dolnych i dyrektor Liceum Ogólnokształcącego. W zarządzie znaleźli się także: Andrzej Szczerbicki, Ryszard Urban (radni Ustrzyk), Marek Andruch, Jarosław Błachno i Janusz Noga.