Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca rodziców z Wirtyłowa trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Tak zdecydował sąd

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Sąd Okręgowy w Krośnie wydał dziś postanowienie dotyczące Macieja B., który uderzeniami siekiery pozbawił życia swoich rodziców. Decyzją sądu 23-latek trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Do wstrząsającej zbrodni doszło 29 grudnia 2016 roku w Witryłowie, w pow. brzozowskim.

Rodzinna tragedia rozegrała się w obecności małych dziewczynek, siostrzenic 23-latka, którymi opiekowali się dziadkowie. Tego dnia młody mężczyzna, z niewiadomych powodów, zaczął zachowywać się nieracjonalnie. Awanturował się, wyrzucał rzeczy przez okno swojego pokoju na poddaszu.

Zaniepokojona matka postanowiła zadzwonić po pogotowie. Ojciec próbował uspokoić syna, ale ten kazał mu opuścić pokój. Ojciec wyszedł, chwilę potem podążył za nim syn. Wziął siekierę i zaatakował ojca na podwórku. Zadał mu kilka ciosów siekierą w głowę.

Kolejną ofiarą stała się matka. Ona także dostała cios siekierą w głowę. Gdy upadła, Maciej B. wrócił w miejsce, gdzie leżał ojciec. Wziął z garażu drugą siekierę i zadał kolejne uderzenia.

Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, ratownicy zorientowali się, że doszło do dramatu. Wezwali policję. Ojciec Macieja B. leżał przed domem. Był już martwy. 53-letnią matkę w krytycznym stanie karetka zabrała do szpitala. Ale życia kobiety nie udało się ratować.

Śledztwo wykazało, że młody mężczyzna nadużywał alkoholu, brał też środki odurzające. Na prośbę rodziny podjął terapię odwykową. W dniu zdarzenia był trzeźwy, nie był też pod wpływem narkotyków, choć w jego pokoju policjanci znaleźli marihuanę.

Prokuratura postawiła 23-latkowi zarzut podwójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, ale nie sporządziła aktu oskarżenia.

Okazało się że 23-latek nie może odpowiadać za przestępstwo, ze względu na niepoczytalność w chwili popełnienia czynu.

Spowodowała ją choroba na tle urojeniowym, w połączeniu z nadużywaniem alkoholu i stosowaniem środków odurzających.

Posiedzenie sądu miało charakter zamknięty. W drodze videokonferencji przesłuchano biegłych psychiatrów i psychologa.

- Sąd zadecydował o umorzeniu śledztwa i umieszczeniu Macieja B. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - mówi sędzia Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie. - To postanowienie jest zgodne z wnioskiem prokuratury.

Co pół roku lekarze wydają opinię co do stanu zdrowia pacjenta i tego, czy stanowi zagrożenie dla otoczenia. Sąd decyduje, czy i kiedy może opuścić zakład.


ZOBACZ TEŻ: Wyrok w sprawie zabójstwa w Podniebylu k. Krosna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24