Wiceprezydent Rzeszowa: oszczędzimy miliony na inwestycjach

- Miasto zakończyło właśnie pierwszy etap przetargu na przebudowę al. Rejtana i Wyzwolenia. Pierwszą inwestycją interesuje się 13 firm, drugą aż 21. Skąd takie zainteresowanie Rzeszowem?

- Rzeczywiście liczba ofert jest bardzo duża, zainteresowanie inwestycjami przerosło nasze oczekiwania. Drogi chcą modernizować firmy z całej Polski, ale także z Irlandii, Hiszpanii, Portugalii, Słowacji i Czech. Oznacza to, że w całej Europie jest olbrzymi głód pracy. A ponieważ Polska jest w tej chwili wielkim placem budowy, przedsiębiorcy chcą wykorzystać swoje pięć minut i zarobić pieniądze.

- Co to oznacza dla miasta?

- Przede wszystkim oszczędności przy realizacji inwestycji. Jeszcze kilka lat temu do przetargów stawało po kilka firm, a ich oferty były bardzo zbliżone do kosztów inwestycji oszacowanych w kosztorysach. Duża konkurencja zmieniła ten trend. Firmy wiedzą, że chcąc dostać pracę, muszą zaproponować niską cenę usług. Dzięki temu względem wstępnych kosztorysów oszczędzamy nawet 30-40 procent kosztów inwestycji. Oszczędności przeznaczamy na kolejne zadania, które wprowadzamy do budżetu miasta w ciągu roku.

- Właśnie dzięki oszczędnościom uda się zbudować kolejny odcinek północnej obwodnicy miasta, łączący ul. Rzecha z Lubelską?

- Tak. Prezydent Ferenc rozmawiał już na ten temat w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Wiele inwestycji dofinansowanych przez resort z pieniędzy Unijnych także udało się wykonać taniej, a to oznacza, że z rozdysponowanej między miasta puli, część pieniędzy wróci do ministerstwa. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, obwodnica zostanie dofinansowana z tych oszczędności. Chcemy wybudować ją do 2015 roku.

- W raporcie na temat korków w dużych polskich miastach eksperci firmy Deloitte odnieśli się do buspasów m.in. w Krakowie i Warszawie. W Krakowie są chwalone, bo miejscami powstały kosztem torowisk tramwajowych. W Warszawie namalowano je na ulicach i kierowcy narzekają. Jak będzie u nas?

- Buspasy są częścią dużego projektu, który przygotowali jedni z najlepszych specjalistów w Polsce. Analizy ruchu dowiodły, że nie spowodują utrudnień. Ich wydzielenie będzie bowiem powiązane z innymi inwestycjami, na czele z przebudową dróg, czy właśnie domknięciem obwodnicy. Część ruchu z centrum przeniesie się na obrzeża miasta, dlatego nie spodziewamy się większych korków.

- Kiedy rozpocznie się przebudowa al. Rejtana i Wyzwolenia?

- W obu przypadkach ze wszystkich ofert wybierzemy teraz maksymalnie po 10, złożonych przez najlepsze, najbardziej doświadczone firmy. Zaprosimy je do złożenia ofert finansowych.

W maju najtańszym zlecimy prace. Przebudowa al. Wyzwolenia planowana jest na dwa lata. Rejtana powinna być gotowa w półtora roku. Koszt obu inwestycji szacujemy na ok. 100 mln zł, ale liczymy, że i tym razem konkurencja między firmami pozwoli na oszczędności.