Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywalczyły podwyżki. Kwoty nikogo nie satysfakcjonują

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
We wtorek na sesję Rady Miasta Rzeszowa przyszły pracownice żłobków, bibliotek i MOPS. Walczą od kilku miesięcy o podwyżki
We wtorek na sesję Rady Miasta Rzeszowa przyszły pracownice żłobków, bibliotek i MOPS. Walczą od kilku miesięcy o podwyżki fot. Luiza Lizut
Pracownicy żłobków, bibliotek, MOPS-u oraz Urzędu Miasta otrzymają po 700 zł brutto podwyżki do podstawy grudniowej pensji. Opiekunki, położne i pielęgniarki w żłobkach mogą liczyć na dodatkowe 200 złotych.

- Zagospodarowujemy pierwsze pieniądze, które wysupłaliśmy z budżetu. Wczoraj ogłosiliśmy wszystkim związkowym organizacjom korekty wynagrodzeń i zapowiedzieliśmy, że do podstawy wprowadzimy podwyżki. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że pracowników żłobków opiekujących się dziećmi w 95 procentach dopadła najniższa krajowa pensja. Dołożymy im po 200 zł, aby psychologicznie nie mieli najniższej krajowej. Na razie gonimy inflację dzięki dobrej współpracy z organizacjami związkowymi - wyjaśniał na sesji rady miasta Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Radny Jerzy Jęczmienionka stwierdził, że problem z niskimi zarobkami podległych ratuszowi pracowników ciągnie się już trzy lata. Apelował, aby znaleźć pieniądze w budżecie na godne wynagrodzenia dla nich.

- Nie przemawia do mnie fakt, że nie ma środków. Potrafimy w budżecie Rzeszowa znaleźć pieniądze na kwietne łąki, na ogrody motyli, na panele klimatyczne dla fundacji, które mają debatować o tym, co zrobić, aby Rzeszów był do 2032 roku neutralny klimatycznie. Potrafimy znaleźć miliony złotych na prywatne komercyjne koncerty zamknięte dla mieszkańców, to należy znaleźć też pieniądze na wynagrodzenia naszych pracowników, dzięki którym miasto może się rozwijać - stwierdził Jerzy Jęczmienionka.

Nie wszyscy po równo

Negocjacje ze związkami zawodowymi, o których mówił prezydent, odbyły się w poniedziałek. Trzeba zastrzec, że nie każdy pracownik może otrzymać 700 zł podwyżki. Jeśli dana osoba w grudniu zarabiała mniej niż najniższa krajowa, która od stycznia wynosi 4242 zł brutto i otrzymała np. 400 zł wyrównania w styczniu, to teraz zamiast 700 zł otrzyma tylko 300 zł.

- To nie były negocjacje, tylko oferta przedstawiona przez wiceprezydent Krystyną Stachowską. Poinformowała nas, że maksymalnie możemy liczyć na 700 zł podwyżki do podstawy, ponieważ miasta na więcej nie stać. Pozostaje spory niedosyt, ponieważ optowaliśmy o 1,5 tys. zł do etatu. Dodatkowo otrzymaliśmy 200 zł, ale to tylko personel, bez którego żłobek nie może funkcjonować, czyli pielęgniarki, położne i opiekunki. Pokojowe na przykład tych pieniędzy już nie dostaną - wyjaśniała wczoraj Anna Jamrozy, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” Pracowników Żłobków w Rzeszowie.

Kwota podwyżek nie satysfakcjonuje również pracowników rzeszowskiego MOPS-u.

- Postulowaliśmy o 20 procent podwyżki do styczniowej podstawy, ponieważ tyle dostali pracownicy budżetówki, a my nie czujemy się od nich gorsi. Siedemset złotych podwyżki do etatu do grudniowej podstawy nas nie zadowala - mówiła Anna Chobel, przewodnicząca Podkarpackiego Związku Zawodowego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24