Wszystko załatwiają na miejscu

- To duża wygoda nie tylko dla rolników - przyznaje sołtys Stanisław Drzymała. - W Centrum wszystko wyjaśnią, dokładnie poinformują, pomogą wypełnić wniosek. Można skorzystać z internetu.
GCIE mieści się w budynku Urzędu Gminy, wyposażone w pięć komputerów, kserokopiarkę, fax, telefon, drukarkę kolorową i czarno-białą, skaner. Interesantom pomagają stażystki zatrudnione w ramach refundacji z Powiatowego Urzędu Pracy.
- Centrum jest czynne codziennie od 7 do 20, pracujemy też w soboty i niedziele - usłyszeliśmy od Wiesława Karpińskiego, kierownika GCIE. Najwięcej spraw dotyczy dopłat bezpośrednich. Część rolników dowiaduje się o renty strukturalne i o pieniądze dla gospodarstw niskotowarowych.
Wnioski o dopłaty bezpośrednie złożyło w rokietnickiej gminie ok. 90 proc. rolników. Większość otrzymała już pieniądze. - Dostałem nieco ponad 2,5 tysiąca złotych - powiedział nam Ryszard Koniuszy, gospodarujący na 5 hektarach. - To niezbyt dużo, bo wzrosły ceny środków produkcji, ale zawsze coś jest do domowego budżetu.
- W tym roku, oprócz rolników, dopłaty bezpośrednie otrzymają też producenci wierzby energetycznej i wikliny - zapewniał minister Olejniczak podczas otwarcia Centrum.
Gospodarstwa niskotowarowe dostaną po 5 800 złotych przez pięć lat na zakup niezbędnego sprzętu, będą też renty strukturalne. Pierwsi rolnicy, którzy złożyli wnioski w październiku ubiegłego roku, już ją dostali.
W RAMCE
Gm. Rokietnica zamieszkuje ok. 4,5 tys. mieszkańców. W każdej wsi są wodociągi, telefony, gaz, prawie wszystkie mają kanalizację. Gmina nie likwiduje małych szkół - wręcz odwrotnie, wybudowała nowe i wyposaża je w sprzęt komputerowy. - Nie mamy zadłużenia, nie zaciągamy kredytów, ale staramy się rozwijać - mówi wójt Bożena Gmyrek. - Od pięciu lat mieścimy się w pierwszej setce najbardziej gospodarnych samorządów w kraju.

WIESŁAW KARPIŃSKI, kierownik GCIE w Rokietnicy:

- Należycie wypełniony wniosek o unijne pieniądze to podstawa ich otrzymania. Zdecydowana większość rolników ma z tym kłopoty i po to jesteśmy, aby im pomagać. Pracy nie zabraknie, bo będą dopłaty do gospodarstw niskotowatowych, renty strukturalne, obowiązuje system identyfikacji i rejestracji zwierząt gospodarskich.