Policjanci w całym kraju przeprowadzili akcję "Present". Wtorkowe przeszukania były końcowym etapem polowania na sieciowych pedofilów. Pomogli im funkcjonariusze ze Szwajcarii, którzy ustalili stronę służącą do ściągania pornografii dziecięcej.
Niewłaściwa osoba
- Byłem w szoku, gdy policja zapukała do moich drzwi i skonfiskowała sprzęt. Nie wiedziałem, o co chodzi. Prowadzę małą lokalną sieć, z mojego serwera korzysta 40 użytkowników - opowiada 34-letni mieszkaniec osiedla Pułaskiego w Jarosławiu.
Ustalono, że przez jego serwer ściągana była pornografia dziecięca. Policja zabezpieczyła do analizy dyski, komputery, 160 płyt CD i DVD, dyskietki, kasety VHS a także dyski z serwera obsługującego sieć. Wkrótce okazało się, że to nie na 34-latka policja powinna polować.
- Z naszych ustaleń wynika, że właściciel serwera nie ma z tym nic wspólnego - wyjaśnia Paweł Międlar z Komendy Wojewódzkiej Policjirzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
[obrazek2] Paweł Międlar, rzecznik KWP w Rzeszowie
Najbogatszym źródłem pornografii dziecięcej jest internet, dlatego bez przerwy monitorujemy sieć. Tego rodzaju przestępstwa są wykrywane w specyficzny sposób. Śledzimy ruch ludzi zajmujących się ściąganiem zabronionych plików. Chodzi o wykrycie łańcuszków osób zajmujących się wymianą i rozpowszechnianiem pornografii dziecięcej. Zatrzymania są końcowym etapem wielomiesięcznej pracy. Anonimowość w sieci jest tylko pozorna. Korzystający z niej zawsze zostawiają ślad.
Sto zakazanych filmów
- Wczoraj zapewniłem prokuratora, że pomogę, na ile potrafię, w znalezieniu sprawcy. Udostępnię wszystkie dane. Również te archiwalne. Serwer zapisywał cały ruch w sieci, kto i gdzie wchodził. Mam nadzieję, że sprawca nie uniknie kary - mówi wzburzony 34-latek.
Ustalono, że w ub. roku, któryś z jego klientów, w ciągu kilku godzin, pobrał z sieci prawie sto pedofilskich filmów.
- Specjalistyczne badanie pozwoli z dużą dozą prawdopodobieństwa ustalić osobę pobierająca zabronione pliki. Ślady cyfrowe zawsze zostają - twierdzi Międlar.
Uczeń i magazynier
W sumie policjanci weszli jednocześnie do 28 mieszkań w 14 województwach. Zatrzymano 31 osób, zabezpieczono komputery. Podejrzewani to m.in. magazynier, uczeń, pracownik stacji benzynowej, obywatel Szwecji, informatyk, pracownik firmy doradczej a nawet osoby bezrobotne. Zarzuty po zbadaniu dysków. Jedna z zatrzymanych osób już dostała zarzut posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej. Reszta usłyszy je po sprawdzeniu ich komputerów. Grozi im do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem