MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Winiarska wioska w Trzcinicy na Podkarpaciu

Ewa Wawro
Paweł Szynal, właściciel winnicy Zacisze przycina krzewy winorośli.
Paweł Szynal, właściciel winnicy Zacisze przycina krzewy winorośli. FOT. EWA WAWRO
Trzcinica, koło Jasła to pierwsza w Polsce winiarska wioska. Jednego popołudnia można zwiedzić tam aż cztery winnice. A w niedalekiej okolicy jest ich jeszcze kilkanaście.

Winiarstwo na Podkarpaciu rozwija się w szybkim tempie. W wydanym przez Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia folderze prezentującym Podkarpacki Szlak Winnic reklamuje się 40 winnic, ale w rzeczywistości jest ich już ponad 100.

Stolicą podkarpackiego winiarstwa jest Jasło, to tam 28 lat temu pierwszą profesjonalną winnicę założył Roman Myśliwiec. W ciągu kilku ostatnich lat Podkarpacie stało się największym regionem winiarskim w Polsce. Jest też pierwsza w winiarska wioska - Trzcinica, koło Jasła.

- Jednego popołudnia odwiedziłem tam cztery winnice i spróbowałem kilkanaście naprawdę dobrych win - mówi Wojciech Bosak z Polskiego Instytutu Winorośli i Wina, czołowy polski degustator.

Dla Trzcinicy, która już słynie ze skansenu archeologicznego Karpacka Troja i perełki architektury sakralnej, drewnianego kościoła z XIV wieku, tamtejsze winnice są kolejną atrakcją turystyczną.

Teraz pasja, dochody potem

Stanisław Marszałek specjalizował się w produkcji owoców jagodowych, potem były warzywa, cztery lata temu założył winnicę Milena. Dochodów z tego jeszcze nie ma, ale przyjemności i satysfakcji wiele. Jest kierownikiem słynnej, nie tylko w kraju, kapeli Trzcinicoki, ale każdą wolną chwilę spędza pracując w winnicy.

- Wszystko musi być dopieszczone, bo ludzie przyjeżdżają zwiedzać - mówi. - I są zdziwieni, że godzinami mogę opowiadać o mojej pasji. Milena degustacji na razie nie oferuje.

- Na markę pracuje się bardzo długo, a zniszczyć ją można bardzo szybko - podkreśla pan Stanisław. - Najpierw musimy nauczyć się robić dobre wino, ale w przyszłym roku będziemy już chyba organizować degustacje.

Kilkadziesiąt metrów dalej swoją winnicę Zacisze posadził 7 lata temu Paweł Szynal. Na razie to tylko 15 arów, ale docelowo ma być 2 ha. Szynal jest urzędnikiem, winiarstwo to jego pasja, ale wie, że kiedyś na tym zarobi. A ma się już czym pochwalić, jego wina od kilu lat są wysoko oceniane na Konwentach Polskich Winiarzy.

Pełna oferta

Marek Nowiński mieszka w Warszawie, ale Trzcinica to od pokoleń rodzinna wioska żony.

- Chcieliśmy robić coś niebanalnego, a winiarstwo w Polsce takie jest - mówi. Jego hektarowa winnica Dwie Granice powstała 4 lata temu. - Liczymy na to, że rozwinie się tu turystyka winiarska, a atuty, jakie ma Trzcinica w tym pomogą.

Nowiński chce powiększyć winnicę, wybudować w pobliżu gospodarstwo turystyczne, profesjonalną piwnicę i salkę degustacyjną. Już przyjmuje gości i częstuje winem, na zwiedzanie trzeba się jednak wcześniej umówić.

W Trzcinicy jest jeszcze jedna winnica, ale w okolicy Jasła można odwiedzić aż kilkanaście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24