Budynek wpisany do wojewódzkiej ewidencji zabytków stoi przy ul. Dekerta. Od strony południowej sąsiaduje z letnim pałacem Lubomirskich, a od wschodu graniczy z Filharmonią Podkarpacką i nową fontanną multimedialną. Kilka tygodni temu właściciel willi wystąpił do wydziału architektury Urzędu Miasta Rzeszowa z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy dla swojej działki. Chce zburzyć dom i w jego miejscu postawić sześciokondygnacyjny apartamentowiec z podziemnym parkingiem.
Przeciwko jego planom zaprotestowali już okoliczni mieszkańcy oraz Okręgowa Rada Lekarska w Rzeszowie, która jest nowym właścicielem pałacu Lubomirskich.
Kolejny sprzeciw wobec zamierzeń inwestora wyraził właśnie prof. Stanisław Kuś, znany rzeszowski architekt i honorowy obywatel miasta. W liście do prezydenta Tadeusza Ferenca pisze, że ta oraz sąsiednia kamienica są cenionymi przez rzeszowian pamiątkami. -Budowali je mój ojciec, dr Andrzej Kuś oraz wówczas jeszcze major - Jan Kotowicz. Dziś obaj nie żyją, a na kamienicach wiszą pamiątkowe tablice związane z ich działalnością społeczną i represjami ówczesnego ustroju. Oba nazwiska znalazły się także w Encyklopedii Rzeszowa - pisze profesor Kuś.
Dodaje, że budowa nie jest zasadna także ze względów technicznych. - Teren jest bardzo zróżnicowany wytrzymałościowo. W tym rejonie wiele problemów pojawiło się już podczas budowy wieżowców przy ul. Słowackiego, z których pierwszy udało mi się wyprostować w połowie lat sześćdziesiątych. Dla przewidywanego w projekcie trzeciego wieżowca wykonano potężny wykop o wymiarach około 20x30m i głębokości 10m. Wykop sięgał ścieżki wzdłuż płotu płk. Kotowicza. Po doświadczeniu z pierwszym budynkiem zasypano go i zrezygnowano z budowy w tym miejscu - ostrzega prof. Kuś.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?