Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie znalezisko macew w Tyczynie. Niemcy wykorzystywali żydowskie nagrobki jako wtórny materiał budowlany

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Wszystkie żydowskie stele nagrobne są w dobrym stanie, większość jest całych, wykonane zostały głównie z piaskowca, granitu, ale również z betonu
Wszystkie żydowskie stele nagrobne są w dobrym stanie, większość jest całych, wykonane zostały głównie z piaskowca, granitu, ale również z betonu Firma Arkadia
Odnalezione w Tyczynie macewy trafiły na tamtejszy cmentarz żydowski. Macewy były w dobrym stanie. Jest to największe tego typu znalezisko na Podkarpaciu w ostatnich latach.

- Gdy znaleziono macewy, od razu zostały powiadomione odpowiednie służby i zostały podjęte czynności, żeby oddać im szacunek. Macewy trafiły tam, gdzie jest ich miejsce, czyli na cmentarz żydowski w Tyczynie – mówi dyr. Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury (MGOK) w Tyczynie Beata Mianowska.

Macewy odnaleziono w ub. tygodniu podczas remontu schodów prowadzących do Centrum Promocji Dziedzictwa Kulturowego w Tyczynie (instytucja podległa MGOK) w południowej pierzei Rynku. Schody zostaną wybudowane na nowo. Centrum Promocji Dziedzictwa Kulturowego pracuje normalnie.

Po odsłonięciu współczesnej betonowej nawierzchni schodów ukazały się macewy, które stanowiły trzy rzędy schodów, prowadzących do budynku.

Wielkie znalezisko macew w Tyczynie. Niemcy wykorzystywali żydowskie nagrobki jako wtórny materiał budowlany

Miejsce, gdzie odnaleziono macewy, jest położone wyżej niż sam tyczyński Rynek. Grunt jest tutaj niestabilny, gliniasty i macewy zostały użyte do jego wzmocnienia.

Macewy odnalazła archeolog Katarzyna Oleszek, właścicielka firmy archeologicznej Arkadia.

- Wszystkie żydowskie stele nagrobne są w dobrym stanie, większość jest całych, wykonane zostały głównie z piaskowca, granitu, ale również z betonu - informuje archeolog. – W źródłach pisanych znalazłam, że macewy te pochodzą ze starego rzeszowskiego cmentarza żydowskiego i po jego zniszczeniu w czerwcu 1942 r. zostały przewiezione i wykorzystane do wyłożenia m.in. Rynku w Tyczynie. Podobnie twierdzą mieszkańcy Tyczyna i urzędnicy gminy. Mielibyśmy stuprocentową pewność, gdyby ktoś je przetłumaczył – dodaje Katarzyna Oleszek.

Dr hab. Wacław Wierzbieniec jest kierownikiem Pracowni Historii i Kultury Żydów na Uniwersytecie Rzeszowskim. Potwierdza, że część macew z rzeszowskiego kirkutu została przewieziona przez Niemców do Tyczyna i na pewno te odnalezione, przynajmniej w części, pochodzą z Rzeszowa. Jego zdaniem macewy te powinny trafić na nowy cmentarz żydowski przy al. Rejtana w Rzeszowie.

– Zjawiskiem powszechnym w okupowanej przez III Rzeszę niemiecką Polsce było wykorzystywanie macew jako wtórnego materiału budowlanego do umocnień dróg, fundamentów i innych elementów budowlanych, zarówno w budynkach użyteczności publicznej, jak i prywatnych. Było to planowe działanie podejmowane przez okupanta niemieckiego, który próbował w jak największym stopniu nakłonić również miejscową ludność do udziału w grabieniu macew z kirkutów – mówi historyk z UR.

- Zjawisko znikania, przenoszenia czy też rozkradania nagrobków z cmentarzy żydowskich występowało też jakiś czas po II wojnie światowej, gdy już nie było mniejszości żydowskiej, gdy nie chowano już zmarłych na tych cmentarzach. Macewy w większym czy mniejszym stopniu były i wtedy wykorzystywane jako materiał budowlany. Podobnie były traktowane niektóre synagogi z naszego regionu - mówi W. Wierzbieniec.

Naukowiec ocenia, że znalezisko w Tyczynie jest jednym z większych znalezisk macew na Podkarpaciu. Kilka lat temu do podobnego znaleziska doszło w Leżajsku, gdzie część drogi była utwierdzona żydowskimi stelami nagrobnymi. Z kolei w tym roku pewna kobieta z Dynowa przekazała kilkanaście macew na stary cmentarz żydowski w Dynowie. Kobieta robiąc remont komórki stwierdziła, że była ona wyłożona macewami.

– Ona kilka lat nie chciała oddać tych macew na cmentarz, gdyż uważała, że poniosła koszty związane z ich wyciągnięciem i ułożeniem na sterty. Chciała, by jej za to zapłacono. Kilka osób z Polski i zagranicy złożyło się na to i macewy w lecie tego roku zostały przetransportowane na cmentarz – mówi dr hab. Wacław Wierzbieniec, który pośredniczył w tej sprawie między zainteresowanymi.

W. Wierzbieniec z uznaniem mówi o osobach, które zechciały zabezpieczyć macewy w Tyczynie.

- Mam apel do innych przedsiębiorców budowlanych, by w trakcie remontowania obiektów pochodzących sprzed wojny albo z okresu wojny, aby brali pod uwagę możliwość odnalezienie tego typu macew – mówi W. Wierzbieniec.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24