MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widziane z bliska: O 10 euro od Ryśka i 28 litrach krwi

Marek Bluj,dziennikarz "Nowin"
Kiedy kupicie Leona? - zagadnął mnie w niedzielę pod kościołem znajomy. - Może by tak zrobić na Podkarpaciu zrzutkę na gościa?

Sam dam 10 euro ze swojej emerytury, bo marzę o tym, aby Asseco Resovia była najlepsza na świecie - dodał pan Rysiek, który mieszka od Rzeszowa ponad 70 kilometrów, ale swoje sympatie rozkłada solidarnie po wszystkich drużynach. W hali na Podpromiu nigdy nie był, ale twierdzi, że nasze resoviaki to fajne chłopaki. Kibicuje im nie tylko zaocznie.

Pamiętam, jak spotkałem go na meczu Pucharu Zdobywców Pucharów na stadionie Stali Rzeszów, kiedy ta grała rewanż z walijskim Wrexamem. Dawno to było, bo jesienią 1975 roku (mamy więc jubileusz!), ale naprawdę było. Potem zawsze pytał, co tam w Stali? Kiedy awansuje? Zrzutki na zakup dobrego zawodnika nie proponował, a od paru lat przestał nawet pytać. Zwątpił, czy co? Może jak Stal znów odzyska jego zaufanie, zacznie się nią interesować. Pewnie tak, bo stara miłość podobno nigdy nie rdzewieje. Pewnie takich Ryśków jak on jest w naszym regionie wielu. Nawet bardzo wielu. Fajnie, że są. To niewykorzystany potencjał sportowy i to wcale nie z powodu pełnej gotowości wpłaty wspomnianych 10 euro na zakup kubańsko-polskiego wieżowca.

Wczoraj mieliśmy żużlową niedzielę. Zwolennicy spiskowej teorii dziejów wietrzyli, że będzie jedna wielka "drukarnia". "Panie Marku, zobaczy pan, że będą niezłe wałki. Miałem sen... Byle nam tylko PGE Stali nie spuścili do I ligi" - przestrzegał mnie jeden z rzeszowskich VIP-ów. Spuściłem go po brzytwie, bo nie znoszę przesądów, spisków i braku wiary. W pracy i w sporcie przede wszystkim. Trzeba wierzyć i mieć marzenia. Bez tego nie ma sukcesu. Malkontenci nie jeżdżą, nie kopią, nie grają w siatkę. Nawet do łowienia ryb na muchę trzeba mieć pasję i anielską cierpliwość.

Cieszę się już dziś z sobotniego spotkania Nowin z kibicami w Dębowcu i tamtejszą sympatyczną drużyną. Nie zmienię zdania nawet, jak nam dokopią. Na pewno będzie sympatycznie. Jak zawsze...
Biję brawo kibicom ze Speedway Fans Stal Rzeszów, którzy wspólnie ze spółką Speedway Stal w minionym tygodniu zorganizowali akcję honorowego oddawania krwi. Ze stadionu przy ulicy Hetmańskiej do banku krwi popłynęło 28 litrów tego bezcennego leku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24