MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widziane z bliska: Jeszcze wczoraj to była "TwieRRdza"!

Marek Bluj
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin".
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin". Krzysztof Kapica
Co się dzieje z siatkarzami Asseco Resovii? Tego chyba nie wie nikt. No, może sami zawodnicy i trenerzy mają świadomość powodów występujących słabości, tego, że gra się zacina, ale to jest tajemnica szatni.

Ludzie mówią niestworzone rzeczy. Pojawiła się nawet teoria spiskowa. Jak zwykle, kiedy faworyt zawodzi z kretesem. Jak nasz zespół gra, każdy widzi. Hala Podpromie, okrzyknięta w poprzednich sezonach „TwieRRdzą”, w tym skapitulowała już cztery razy. Nikt już nie pęka przed gorącą atmosferą i szalonym dopingiem dla gospodarzy, bo mistrzowie Polski przegrywają na swoich śmieciach mecz za meczem.

Nie wierzę plotkom, ale mocno się martwię o nasz eksportowy zespół, który wpadł w głęboki dołek i nie może się z niego wydobyć. Długo to trwa, i nie dziwię się zniecierpliwieniu kibiców, bo dystans naszej drużyny do czołówki rośnie, zaś forma generalnie stoi w miejscu, a przecież wszyscy już widzieli ją w glorii krajowego czempiona. Tymczasem Resovia dostaje bolesne cięgi od zespołów, które ani w połowie nie mają takich budżetów, potencjału, warunków, tak wysokich aspiracji....

Zespół, a zwłaszcza trener Andrzej Kowal, przeżywa bardzo trudne chwile. Z rzeszowskich kłopotów mniej lub bardziej otwarcie cieszą się rywale. To dla nich szansa na wyższe miejsce, na punkty, na chwalenie się, że wygrali z mistrzami Polski”. Tymczasem nasi kandydaci na mistrzów kraju 2016 zatracili pewność siebie. To niepokoi, ale to też nie dziwi, kiedy idzie jak po grudzie, gdy przegrywa się z ekipami z drugiego ekstraklasowego szeregu. To zadrży ręka na zagrywce, która może decydować o wyniku seta czy meczu, to piłka po ataku wpadnie tuż za końcową linię, to z nerwów lub nadmiaru dobrych chęci ktoś wpadnie w siatkę. I tak to się dzieje, bo to też są ludzie. W poprzednich sezonach Resovia paraliżowała rywali siłą spokoju na finiszach setów. Teraz sama czuje się trochę sparaliżowana.

Myślę, że tylko spokój i praca może uratować siatkarzy, trenerów, szefów klubu, kibiców, którzy na całe gardło w trudnych momentach krzyczą, jak dawniej: „mistrz, mistrz Resovia”. Resovia jest mistrzem, ale nie gra jak mistrz. Nawet w połowie. Ktoś stwierdził, że w zespole brak chemii. Nie wiem. Jak trener Kowal, nie tracę nadziei na tę dużo lepszą Resovię. Wiele może zmienić wygrana z Czarnymi Radom. Niemożliwe? Możliwe!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24