Wicemiss regionu mieszka w Zawadce

Została Miss Publiczności i I Wicemiss Województwa Podkarpackiego. - Chciałam spróbować czegoś nowego. Sprawdzić się na wybiegu, spróbować swoich sił w czymś, co było odległe i oglądane tylko w telewizji. Zawsze mnie to fascynowało. Wysłałam zgłoszenie i się udało - przyznaje Patrycja. Dziewczynie kibicował chłopak Kamil.

- Jestem dumny z Patrycji. Będę namawiał ją, żeby starała się wykorzystać dobrze to, co w tym momencie już osiągnęła. Mam najpiękniejszą dziewczynę na świecie i chciałbym, aby spełniły jej się marzenia. Uwielbia pomagać ludziom, być może włączy się w jakieś akcje charytatywne, które również będzie wspierać. To wszystko wyjedzie w rozmowie - mówi dumnie chłopak Patrycji.

I Wicemiss ma 17 lat. Jest uczennicą Technikum nr 3 w Jaśle na kierunku ochrona środowiska. We wszystkim, co działo się przez ostatnie miesiące przygotowań, dziewczyna miała wsparcie rodziców, rodziny i chłopaka. - To niesamowite uczucie, kiedy spośród tylu pięknych dziewczyn czytają twoje imię i nazwisko. Każdy z nas gdzieś w środku chce, aby się to udało, kiedy stoi się na scenie. Mnie się to udało dwukrotnie podczas jednej gali - kończy mieszkanka Zawadki Osieckiej.

W konkursie startowała też inna przedstawicielka naszego powiatu - Oliwia Lenik. Chodzi do Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Jaśle. Chciałaby studiować zarządzanie lub psychologię biznesu. - Zgłoszenie na casting wysłała moja mama z siostrą. Przypuszczam, że gdyby nie one z pewnością nie odważyłabym się na coś takiego - opowiada Oliwia. I dodaje, że dzięki finałowi stała się dziej zdecydowana i pewniejsza siebie. - Wiem, czego chcę w życiu. Nauczyłam się być konsekwentna, cierpliwa, ale też pokorna - mówi jaślanka.

Obydwie dziewczyny, aby dojść do finału, musiały przejść castingi. Potem brały udział w półfinałach i w końcu nadeszły upragnione finały. Chociaż Oliwii w tym roku nie udało się wygrać trofeum, to jak przyznaje, to dopiero początek jej przygody z modelingiem.