Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Lew-Starowicz: 21-latek z Nowej Dęby jest pedofilem

Marcin Radzimowski
Jak ustaliła prokuratura, 21-letni mieszkaniec Nowej Dęby fotografował dzieci na placach zabaw i w kościele.
Jak ustaliła prokuratura, 21-letni mieszkaniec Nowej Dęby fotografował dzieci na placach zabaw i w kościele. Marcin Radzimowski
Pedofil ze skłonnościami sadystycznymi - tak znany seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz zdiagnozował 21-latka z Nowej Dęby, oskarżonego o zgwałcenie dziesięcioletniego chłopca.

Wczoraj Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu za pośrednictwem sprzętu do wideokonferencji przesłuchał obecnego w sądzie warszawskim profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza. Seksuolog, wydający trzecią już opinię w tym procesie, po przeprowadzonych badaniach uznał, iż 21-latek z Nowej Dęby jest z całą pewnością pedofilem - ustaliliśmy nieoficjalnie, ponieważ sprawa toczy się wyłączeniem jawności.

Opinie na podstawie badań

O ocenę zdania prof. Starowicza sąd poprosił także wczoraj dr. Wiesława Czernikiewicza, który wspólnie z psychiatrą i psychologiem przygotowywał wcześniejszą opinię w tym procesie. Wówczas uznał, że 21-latek nie jest pedofilem, gdyż podnieca go nie tylko dziecięca pornografia. Opinię tę poprzedziły badania fallometryczne z wykorzystaniem pletyzmografu prąciowego, jakim poddany został oskarżony.

Testy polegają na podpięciu badanemu do członka urządzenia rejestrującego poziom erekcji i prezentowaniu mu zróżnicowanych obrazów przedstawiających akty seksualne (seks z udziałem dzieci, seks dorosłych, sceny z seksualną przemocą). Na tej podstawie ocenić można, jakie sceny podniecają badanego.

Oskarżony będzie leczony

Wczoraj dr Wiesław Czernikiewicz wobec argumentów wysuwanych przez profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza zmienił swoje zdanie i uznał, że oskarżony jednak jest pedofilem. To bardzo rzadka w sądzie sytuacja, gdy biegły poniekąd przyznaje się do swojego błędu. Przypomnijmy, że także seksuolog Krzysztof Korona (opracował pierwszą opinię) jednoznacznie uznał 21-latka za pedofila.

Czy w ogóle jest o co kruszyć kopie, powoływać trzech kolejnych biegłych tej samej specjalizacji i udowadniać, że oskarżony jest pedofilem? Tak, bowiem w przypadku skazania 21-latek po odbyciu kary więzienia trafi do szpitala zamkniętego, gdzie poddawany będzie leczeniu. Jeśli zgwałcił chłopca, lecz nie jest pedofilem, po odbyciu kary więzienia wróci do domu.

Zdjęcia z dziecięcą pornografią

Przypomnijmy. 26 października 2010 roku wieczorem 21-latek w Nowej Dębie zaatakował wychodzącego z kościoła po nabożeństwie 10-latka i zmusił go do seksu oralnego. Szokujące jest to, że obaj znali się bardzo dobrze.

Skrzywdzony chłopiec nie dał się zastraszyć. Powiedział o wszystkim rodzicom, a ci powiadomili policję. W mieszkaniu podejrzanego zabezpieczono setki zdjęć z pornografią dziecięcą. Właściciel obrzydliwej kolekcji także sam fotografował dzieci na placach zabaw i w kościele. Ustalono także, że kilkanaście miesięcy wcześniej mężczyzna włamał się do szkoły. Z szatni ukradł ubrania i buty dziecięce. Idąc spać, układał te rzeczy na łóżku i przytulał się do nich.

Na 29 lutego Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyznaczył termin posiedzenia i niewykluczone, że jeszcze tego dnia zapadnie wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24