Kiedy wokół panuje zima miłośnicy kąpieli w lodowatej wodzie mają prawdziwy ubaw. Morsy z Tarnobrzega oraz Stalowej Woli dali wreszcie nura do Jeziora Tarnobrzeskiego.
Rozgrzewka i do wody
Na niedzielne pływanie morsów w Jeziorze Tarnobrzeskim przyjechała liczna grupa mieszkańców miasta i okolic, a także 16 śmiałków, którzy są miłośnikami kąpieli w lodowatej wodzie.
- Zainteresowanie przeszło moje oczekiwania, ale to do-brze - tłumaczy Marcin Gwoździowski, inicjator powstania klubu.
W Jeziorze Tarnobrzeskim, przy temperaturze sięgającej minus 10 stopni Celsjusza, kąpało się 16 morsów, wśród których najmłodszy miał 10 lat, a najstarszy skończył 62 rok życia.
- To mój dziewiąty zimowy sezon. Takie zimowe kąpiele hartują organizm, i sprawiają że jest się mniej podatnym na choroby. Wrażenia... pozytywne, choć muszę przyznać, że w Stalowej Woli mam akwen otoczony lasem, gdzie nie ma tak uciążliwego wiatru - mówi pan Stanisław ze Stalowej Woli.
Przed wejściem do wody morsy miały piętnastominutową rozgrzewkę. Po bieganiu, pompki i hop do lodowatej
wody. Po 1,5 minutowym pływaniu, krótkie wyjście na zaśnieżoną plażę i ponownie do wody.
Co drugi tydzień
Z przebiegu inauguracyjnej kąpieli był zadowolony pomysłodawca i organizator powstania klubu morsów w Tarnobrzegu.
- Mamy piękne Jezioro Tarnobrzeskiego, a teraz jest klub zrzeszający fanów zimowych kąpieli - mówi Marcin Gwoździowski. - Co drugi tydzień będziemy gościć nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Myślę też, że nasz klub to dobry pomysł na promocję tego akwenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?