Pierwszy kierowca, który podczas majówki stracił prawko został zatrzymany 29 kwietnia tuż po godz. 8, w Zaleszanach na drodze krajowej DK 77. Kierująca Audi A4 34-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego jechała w terenie zabudowanym z prędkością 104 km/h.
Dzień później tuż po godz. 15 w Stalowej Woli na ulicy Brandwickiej, policjanci zatrzymali toyotę. Kierowca samochodu 27-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego jechał 107 km/h.
1 maja po godz. 11 na ulicy Energetyków w Stalowej Woli policjanci zmierzyli prędkość jazdy mercedesa. 46-letni cudzoziemiec jechał z prędkością 102 km/h. Policjanci zatrzymali kierującym z nadmierną prędkością prawa jazdy. Ukarali ich mandatami i punktami karnymi.
Policjanci przypominają, że w czasie kontroli drogowej po stwierdzeniu np. przekroczenia prędkości mogą zatrzymać kierowcy prawo jazdy i przesłać je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?