Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod Sanokiem. Nowe fakty

Dorota Mękarska
Zjeżdżając z góry oblodzoną jezdnią kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Bus wpadł do rowu.
Zjeżdżając z góry oblodzoną jezdnią kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Bus wpadł do rowu. Archiwum policji
Trzy osoby, w tym 4-letnie dziecko, zostały ranne w wypadku drogowym, który wydarzył się dzisiaj rano w Czaszynie. Droga w tym czasie była jak szklanka.

Do wypadku doszło około godz. 7.40 na drodze wojewódzkiej Zagórz - Komańcza. Busem vw T4 ze Szczwanego w gminie Komańcza jechały cztery osoby - dwóch mężczyzn, kobieta i dziecko. Zjeżdżając z góry oblodzoną jezdnią kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na lewą stronę drogi, uderzył w ogrodzenie, wpadł do rowu i uderzył w betonowy mostek.

- Droga była naprawę śliska. Dosłownie jak szklanka. Nawet tak lśniła - potwierdza Kacper Kuzio, sołtys wsi Czaszyn. - Ludziom trudno było chodzić, a dzieci miały trudności z dojściem do szkoły. Dopiero po wypadku droga została posypana piaskiem z solą.

- Straż Pożarna interweniowała w tej sprawie - podkreśla dyżurny z Komendy Powiatowej PSP w Sanoku.

37-letni kierowca trafił do szpitala w Sanoku. Dziecko i jego 31-letnią matkę zabrano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku do szpitala w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24