Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za rodzinę wielodzietną uważa się taką, w której jest przynajmniej troje dzieci. Lokalne samorządy mają możliwość stosowania wobec nich rozmaitych ulg. W Rzeszowie radni wprowadzili m.in. specjalną kartę rodziny wielodzietnej, która uprawnia jej posiadaczy do korzystania z rabatów. Np. na korzystanie z miejskich placówek sportowych i kulturalnych.
Do programu mogą się włączać także prywatni przedsiębiorcy, którzy zagwarantują użytkownikom kart rabaty na swoje usługi i produkty. W tej chwili dzięki temu w mieście można m.in. kupować taniej obuwie, części samochodowe, robić zakupy w sklepach spożywczych, czy korzystać z oferty kawiarni, klubów fitness, czy szkół językowych. Rabaty wynoszą średnio 10-15 procent, ale zdarzają się także 40-procentowe.
Niektóre miasta już korzystają
Najnowszy pomysł zakłada zwolnienie rodzin wielodzietnych z opłat za wywóz śmieci. Od początku roku taką możliwość daje znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Na tej podstawie obniżki wprowadzono już m.in. w Tarnowie i Biłgoraju i Ostrołęce a Lublin szykuje się do takiej zmiany.
- Ustawa daje możliwość wprowadzenia obniżki radnym, dlatego w piątek złożyliśmy u prezydenta miasta wniosek o przygotowanie potrzebnej do tego uchwały. Liczymy, że prezydent i jego służby przygotują taki dokument już na najbliższą sesję. Chcemy, aby rzeszowskie rodziny wielodzietne płaciły za wywóz odpadów komunalnych co najmniej o połowę mniej niż teraz – mówi Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Rzeszowa.
Potrzeba pół miliona złotych rocznie
Radni PiS obliczyli, że uprawnionych do zniżki byłoby przynajmniej 1800 rodzin, bo tyle korzysta z wprowadzonej wcześniej Karty Dużej Rodziny. - Dla tych rodzin proponowany 50-procentowa zniżka opłat będzie bardzo istotnym elementem wsparcia domowego budżetu, natomiast dla finansów miasta to niewielkie obciążenie. Szacujemy, że roczny koszt takiej zmiany to dla Rzeszowa ok. 500-600 tys. zł - podkreśla radny PiS Jerzy Jęczmienionka.
Jego klubowy kolega, Grzegorz Koryl podkreśla, że sam jest ojcem czwórki dzieci i wie, jak istotne jest wsparcie dużych rodzin.
- Dzięki naszej inicjatywie w ich kieszeniach może zostać rocznie nawet kilkaset złotych. Proszę mi wierzyć, że utrzymanie co najmniej trójki dzieci, nawet w sytuacji gdy obydwoje rodzice pracują jest dużym wyzwaniem – podkreśla Grzegorz Koryl.
PiS chce, aby ulgi weszły w życie jeszcze na wiosnę. Aby było to możliwe do swojego pomysłu będzie musiał jednak przekonać pozostałych radnych, bo na sali obrad nie ma większości. Konrad Fijołek z prezydenckiego Rozwoju Rzeszowa zapowiada jednak, że nie poprze pomysłu PiS.
- Obowiązujące stawki ustaliliśmy na preferencyjnych warunkach dla takich rodzin i one już korzystają ze zniżek. Każda kolejna tego typu propozycja to nic innego jak populizm i rozdawnictwo publicznych pieniędzy - mówi K. Fijołek.
Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu PO poparcie uzależnia od tego, czy PiS wskaże źródło finansowania takiej zmiany. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, gdy koszty przerzucimy na pozostałych mieszkańców - wyjaśnia radna PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"