Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowianin przejedzie Polskę na wózku inwalidzkim w 54 dni. Wszystko po to, by pomagać

Anna Janik
19-letni Adrian Beściak wygląda niepozornie, ale hart ducha i ogromne serce popychają go do robienia wielkich rzeczy. W tym roku jako pierwszy przejedzie całą Polskę na wózku
19-letni Adrian Beściak wygląda niepozornie, ale hart ducha i ogromne serce popychają go do robienia wielkich rzeczy. W tym roku jako pierwszy przejedzie całą Polskę na wózku Bartosz Frydrych
20-latek z Rzeszowa chce wyruszyć dookoła kraju i pokonać 2313 kilometrów na wózku inwalidzkim w niecałe dwa miesiące.

Takiego wyczynu nie dokonał jeszcze nikt. 20-letni Adrian Beściak z Rzeszowa, który w 2011 roku uległ wypadkowi na motorowerze i stracił władzę w nogach, zamierza przejechać na wózku Polskę, żeby zbierać pieniądze dla potrzebujących.

Mordercza wyprawa, która rozpocznie się i zakończy w Rzeszowie będzie jego trzecią i najdłuższą, jak do tej pory. Nastolatek zamierza pokonać w sumie 2313 km w 54 dni. To oznacza, że dziennie będzie pokonywał 40 - 60 km.

- Trasa została podzielona na 47 etapów, a w większych miastach, do których będę wjeżdżał, np. w Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, Gdańsku lub Białymstoku chcemy organizować większe imprezy połączone ze zbiórką pieniędzy - opowiada 20-latek. - Na razie nie zdecydowałem jeszcze, komu konkretnie pomogę, bo po moich dwóch ostatnich akcjach sporo osób pisze do mnie z prośbą o wsparcie. Ostatnio myślę nawet nad jakąś formą zbiorowej pomocy np. dla któregoś z domów dziecka - wyznaje.

Wózkiem inwalidzkim po pomoc

Bo głównym celem wyprawy Adriana jest nie tylko przekraczanie kolejnych barier, ale zebranie jak największej sumy dla potrzebujących. Podczas dwóch ostatnich edycji „The Best Trip” 20-latek wspierał podopiecznych Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, z której pomocy sam korzystał po wypadku, a później zaczął tam pracę. W ubiegłym roku, kiedy jechał z Rzeszowa do Suwałk zebrał aż 26 tysięcy złotych.

- Trasę celowo wydłużyłem maksymalnie jak się da, nie tylko po to, żeby udowodnić sobie i innym, że dam radę, ale po to, żeby jak najwięcej osób przyłączyło się do akcji - tłumaczy. - Dlatego również start i metę w Rzeszowie chcemy zorganizować tak, żeby była to duża impreza, na którą przyjdą tysiące osób. Wszystko jest na dobrej drodze, bo połowę spraw organizacyjnych mam już za sobą - dodaje.

Wyruszy latem

Adrian planuje wyruszyć 2 lipca. Przygotowania do wyprawy zaczął miesiąc temu. 6 razy w tygodniu ćwiczy na siłowni, do tego trenuje koszykówkę i cross fit. W trasie będzie towarzyszyć mu kilkuosobowa ekipa, w tym fizjoterapeuta, fotograf i osoba, która będzie rejestrować wyczyn i obsługiwać m.in. profil wyprawy na Facebooku, który można znaleźć pod adresem facebook.com/BestTripPL. Tu będzie można śledzić zmagania Adriana. Były zawodnik Podkarpackiej Szkoły Praktycznej Samoobrony w Rzeszowie, który przez lata uprawiał karate, a medale przywoził z ogólnopolskich i międzynarodowych turniejów teraz szuka sponsora, który kupiłby mu nowy wózek. Ten, na którym obecnie się porusza nie nadaje się na pokonanie takiej trasy.

- Czy się nie obawiam? Na pewno trochę tak, ale im bardziej ludzie dookoła mówią mi, żebym odpuścił, tym bardziej chcę to zrobić - śmieje się 20-latek, nominowany do ostatniej edycji plebiscytu „Zwykły bohater”. - W końcu kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24