Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZTM chce podnieść ceny biletów autobusowych w Rzeszowie [WIDEO]

Bartosz Gubernat
ZTM chce, aby jednorazowy, normalny bilet kosztował 3 zł.
ZTM chce, aby jednorazowy, normalny bilet kosztował 3 zł. Krzysztof Kapica
Podczas jednej z grudniowych sesji Rady Miasta Rzeszowa ZTM spróbuje przeforsować podwyżkę cen biletów MPK.

Informację, z której można wnioskować, że w Rzeszowie szykują się podwyżki cen biletów autobusowych, Zarząd Transportu Miejskiego opublikował w poniedziałek. Na facebookowym profilu urzędu czytamy: „W czwartek lubelscy radni zagłosowali za przyjęciem nowego cennika komunikacji miejskiej. Zacznie on obowiązywać od 1 lutego 2016 roku (...)”, „Lublin jak wiele innych miast w Polsce podniósł ceny biletów komunikacji miejskiej. Rzeszów tez czeka niestety na taki moment”.

Nowości kosztują

Dzisiaj podczas otwarcia nowoczesnego przystanku przy ul. Lisa Kuli informację potwierdziła szefowa Zarządu, Anna Kowalska. – Ceny nie rosły u nas przez kilka lat, w tej chwili bilety w Rzeszowie są najtańsze w kraju. A więc najwyższy czas na podwyżkę.

Mówimy jednak tylko o biletach jednoprzejazdowych, które z 2,80 zł mają podrożeć do 3 zł. Mamy piękne elektroniczne tablice z rozkładami jazdy i nowe autobusy. Niestety, ale koszty utrzymania transportu rosną – tłumaczy Anna Kowlaska. Dodaje, że ceny należy zaokrąglić także ze względu na biletomaty, które szybko zapełniają się drobnym bilonem, a to wymaga częstego opróżniania ich pojemników na monety. Nie odpowiada jednak wprost, czy ZTM wziął pod uwagę fakt spadających cen paliwa, które jest głównym kosztem utrzymania transportu. – Chcemy podnieść tylko ceny biletów jednorazowych, niewykluczone, że obniżymy jednocześnie ceny okresowych – mówi Anna Kowalska.

Nowy cennik ZTM chce dać do uchwalenia radnym już w grudniu. Wyższe ceny miałyby obowiązywać od stycznia. Przeforsowanie zmian może się jednak okazać trudne, ponieważ sprzeciw zapowiadają radni prawicy. – Była mowa o tym, że wprowadzając strefę płatnego parkowania będziemy zachęcać ludzi do jazdy autobusami komunikacji miejskiej. W tej sytuacji proponowana podwyżka to kuriozum. Naszej zgody na to na pewno nie będzie – mówi Grzegorz Koryl, radny PiS.

Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu PO nie kryje zaskoczenia. - Nic nie wiemy na ten temat. Jeśli taki projekt trafi na sesję, ja na pewno go nie poprę i przypuszczam, że nie będę jedyną osobą, która zagłosuje przeciwko podwyżkom. Taka decyzja nie ma żadnego powiązania z płatnym parkowaniem, które zacznie obowiązywać od stycznia. Ja przynajmniej droższymi biletami nie czuję się zachęcona do jazdy MPK – mówi Jolanta Kaźmierczak. I przypomina, że ZTM nie tylko nic nie mówił o podwyżkach, ale powinien także wprowadzić tanie bilety sieciowe, co zaproponowali mu specjaliści z gdańskiej firmy Public Transport Consulting.

Po zakończeniu badań komunikacji miejskiej w Rzeszowie podawali za przykład Płock, gdzie zlikwidowano bilety miesięczne trasowane i zastąpiono je tańszymi biletami na całą sieć. Chociaż tamtejszy ZTM obniżył ich ceny z 92 do 60 zł, wpływy wzrosły. – O te zmiany będziemy wnioskować, nie po to miasto zleciło badania, aby teraz schować ich wyniki do szuflady i realizować inną politykę transportową - mówią radni Kaźmierczak i Koryl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24