System elektronicznej informacji pasażerskiej jest częścią wartego ponad 400 mln zł programu transportowego. Miasto wydało te pieniądze na modernizację dróg, zakup 80 nowych autobusów i montaż elektroniki, która ma usprawnić komunikację miejską. Zgodnie z założeniem, tablice zamontowane na przystankach mają informować o rzeczywistym czasie przyjazdu autobusu.
Nadajnik GPS zamontowany w autobusie powinien się kontaktować z przystankiem, wysyłając rzeczywisty czas dojazdu, uwzględniający ewentualne opóźnienia. W praktyce tablice wyświetlają tylko rozkład jazdy, a jeśli spóźniony autobus nie dojedzie na czas do zatoki, system wyrzuca go z tablicy.
Spóźniony wypada z tablicy
- W ubiegłym tygodniu chciałem dojechać z al. Cieplińskiego na osiedle Pobitno. O godz. 19 aleja została zamknięta. Na tablicy pojawił się tylko komunikat o objazdach. Na który przystanek się przenieść nie było jednak napisane. A tablice dalej pokazywały, że autobusy przyjadą za kilka minut, chociaż w praktyce żaden z nich tu nie dotarł - mówi pan Waldemar.
Gdzie w takim razie komunikacja autobusów z tablicami?
- Przecież to nie miał być wklepany na monitory rozkład jazdy, ale aktualizowany na bieżąco system, uwzględniający korki, kolizje i wynikające z nich utrudnienia. Dlaczego to wszystko nie działa jak należy? - pyta nasz czytelnik.
Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego potwierdza, że podobnych skarg jest więcej. Dlatego spotkała się z przedstawicielami firm, które odpowiadają za wdrożenie w mieście elektronicznego systemu.
- Wezwaliśmy ich do poprawek. Cały czas pracujemy także nad usprawnieniem działania biletomatów. Były skargi, że połykają pieniądze, albo że pracują zbyt powoli. Zapewniam, że usterek jest coraz mniej, a z biegiem czasu system zacznie działać dobrze - mówi szefowa ZTM. Tłumaczy, że wprowadzenie nowości to potężna operacja i błędów trudno uniknąć.
- Szkoda, że słyszymy takie tłumaczenia od kilku miesięcy. Ja wszystko rozumiem, ale wdrażanie zmian nie może trwać w nieskończoność. W ten sposób miasto po prostu się kompromituje. W Krakowie też jest taki system i tam nie ma z nim problemu - odpowiada pan Waldemar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce