Autobusy Międzygminnej Komunikacji Samochodowej obsługują pięć podrzeszowskich gmin zrzeszonych w związku Podkarpacka Komunikacja Samochodowa. To Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Głogów Młp. i Trzebowisko. W grudniu z ich usług zrezygnowało Krasne, do którego po kilku latach przerwy wróciło MPK. Zarząd Transportu Miejskiego propozycje usług miejskiej spółki złożył także władzom Trzebowniska.
- Naszym zdaniem zmiana byłaby ruchem w dobrym kierunku, bo projekt o nazwie MKS po prostu się nie sprawdził. Autobusy są niepunktualne, a kursów jest bardzo mało. Latem kierowcy oszczędzają na klimatyzacji, zimą na ogrzewaniu. Dodatkowo ludzie narzekają na ceny biletów. Bilet normalny w I strefie kosztuje już 3,90 zł! Przejazdy miały być tańsze, tymczasem są coraz droższe. Na zmianie przewoźnika oszczędza tylko gmina, ale niestety kosztem pasażerów - piszą w mailu do redakcji mieszkańcy Trzebowniska.
Narzekają także uczniowie i studenci dojeżdżający codziennie do Rzeszowa.
- Moja linia MKS jedzie na ul. Lwowską. Ponieważ ja muszę się dostać na politechnikę, w rejon al. Powstańców Warszawy, na ul. Marszałkowskiej codziennie się przesiadam. Ale nie w MKS, bo jeździ rzadko, tylko w MPK. I tu pojawia się problem. Muszę mieć dwa bilety - semestralny MPK na jazdę po mieście i miesięczny MKS na dojazd do ul. Marszałkowskiej.
Dlatego zamiast 440 zł rocznie za dwa bilety semestralne MPK, płacę teraz za dojazdy ponad 1000 zł, bo dziesięć biletów miesięcznych MKS to dodatkowo prawie 600 zł. W takiej samej sytuacji jest mnóstwo moich kolegów i koleżanek - mówi student z Zaczernia. On także narzeka na rozkład jazdy.
- Autobus do mojej wioski jedzie z ul. Lwowskiej przez al. Piłsudskiego.
Są dni, że pod urząd wojewódzki dojeżdża spóźniony o 20-25 minut. Czasem w ogóle nie przyjeżdża, albo brakuje w nim miejsca - dodaje student.
- Problem w tym, że nikt nie chce nam powiedzieć, na jakim etapie są rozmowy. Wiemy, że ZTM złożył wójtowi dwie propozycje, ale nikt z urzędników nie chce nam powiedzieć, co dalej. A w ZTM odsyłają do gminy. Może wy coś ustalicie? - proszą czytelnicy.
Skargi na ceny biletów i brak ogrzewania dotarły także do Urzędu Gminy Trzebownisko. Jak przekonuje Lesław Kuźniar, zastępca wójta, obie sprawy mają zostać szybko załatwione.
- O sytuacji studentów będziemy rozmawiać podczas najbliższego spotkania z przewoźnikiem. Temat ogrzewania został już zgłoszony w MKS i takie sytuacje nie powinny się więcej powtarzać - mówi wójt Kuźniar.
Sprawa powrotu MPK nie jest przesądzona. władze Trzebowniska potwierdzają, że spotkały się przedstawicielami przewoźnika i ZTM. Jak ustaliliśmy, w gminie rozważana jest możliwość podziału linii autobusowych między dwóch przewoźników.
- Złożyliśmy miastu swoją propozycję, czekamy na odpowiedź - mówi Lesław Kuźniar.
- Naszym zdaniem zmiana byłaby ruchem w dobrym kierunku, bo projekt o nazwie MKS po prostu się nie sprawdził. Autobusy są niepunktualne, a kursów jest bardzo mało. Latem kierowcy oszczędzają na klimatyzacji, zimą na ogrzewaniu. Dodatkowo ludzie narzekają na ceny biletów. Bilet normalny w I strefie kosztuje już 3,90 zł! Przejazdy miały być tańsze, tymczasem są coraz droższe. Na zmianie przewoźnika oszczędza tylko gmina, ale niestety kosztem pasażerów - piszą w mailu do redakcji mieszkańcy Trzebowniska.
Narzekają także uczniowie i studenci dojeżdżający codziennie do Rzeszowa.
- Moja linia MKS jedzie na ul. Lwowską. Ponieważ ja muszę się dostać na politechnikę, w rejon al. Powstańców Warszawy, na ul. Marszałkowskiej codziennie się przesiadam. Ale nie w MKS, bo jeździ rzadko, tylko w MPK. I tu pojawia się problem. Muszę mieć dwa bilety - semestralny MPK na jazdę po mieście i miesięczny MKS na dojazd do ul. Marszałkowskiej.
Dlatego zamiast 440 zł rocznie za dwa bilety semestralne MPK, płacę teraz za dojazdy ponad 1000 zł, bo dziesięć biletów miesięcznych MKS to dodatkowo prawie 600 zł. W takiej samej sytuacji jest mnóstwo moich kolegów i koleżanek - mówi student z Zaczernia. On także narzeka na rozkład jazdy.
- Autobus do mojej wioski jedzie z ul. Lwowskiej przez al. Piłsudskiego.
Są dni, że pod urząd wojewódzki dojeżdża spóźniony o 20-25 minut. Czasem w ogóle nie przyjeżdża, albo brakuje w nim miejsca - dodaje student.
- Problem w tym, że nikt nie chce nam powiedzieć, na jakim etapie są rozmowy. Wiemy, że ZTM złożył wójtowi dwie propozycje, ale nikt z urzędników nie chce nam powiedzieć, co dalej. A w ZTM odsyłają do gminy. Może wy coś ustalicie? - proszą czytelnicy.
Skargi na ceny biletów i brak ogrzewania dotarły także do Urzędu Gminy Trzebownisko. Jak przekonuje Lesław Kuźniar, zastępca wójta, obie sprawy mają zostać szybko załatwione.
- O sytuacji studentów będziemy rozmawiać podczas najbliższego spotkania z przewoźnikiem. Temat ogrzewania został już zgłoszony w MKS i takie sytuacje nie powinny się więcej powtarzać - mówi wójt Kuźniar.
Sprawa powrotu MPK nie jest przesądzona. władze Trzebowniska potwierdzają, że spotkały się przedstawicielami przewoźnika i ZTM. Jak ustaliliśmy, w gminie rozważana jest możliwość podziału linii autobusowych między dwóch przewoźników.
- Złożyliśmy miastu swoją propozycję, czekamy na odpowiedź - mówi Lesław Kuźniar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Magdalena Narożna pokazała, co się stało z jej twarzą! Opuchnięte oczy, plamy...
- Tłum na urodzinach Piotra Gąsowskiego! Balowali do rana, przyszło pół Polsatu!
- Jacek Borkowski przez żonę zrezygnuje z "Klanu"?! "Jakiś etap życia się zamyka"
- Ścibakówna targa ciężary do mieszkania córki. Pokazała się bez makijażu [ZDJĘCIA]
