Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszerzenie alei Wyzwolenia w Rzeszowie tuż-tuż. Kierowcy: będą megakorki

Bartosz Gubernat
Aby poszerzyć aleje Wyzwolenia w Rzeszowie trzeba będzie zabudować kanał potoku Przyrwa.
Aby poszerzyć aleje Wyzwolenia w Rzeszowie trzeba będzie zabudować kanał potoku Przyrwa. Archiwum
Przebudowa 800 metrów alei Wyzwolenia w Rzeszowie zajmie półtora roku. Kierowcy juz obawiaja się komunikacyjnego koszmaru.

Obok modernizacji ul. Podkarpackiej i Lubelskiej, przebudowa al. Wyzwolenia w Rzeszowie to jedna z trzech największych inwestycji drogowych, dofinansowanych z unijnego programu transportowego. Ze względu na potężną wartość robót, szacowaną na ok. 84 mln zł interesowało się nią aż 23 firmy z całej Europy.

Miejski Zarząd Dróg do II etapu przetargu zaprosił dziesięć najbardziej doświadczonych. W piątek drogowcy otworzyli ich oferty. Wahają się od 63 do ponad 90 mln zł.

- Najtaniej, na 63,2 mln zł roboty wyceniła Inżynieria Rzeszów. Skanska zaproponowała 66,8 mln zł a Budimex 69,9 mln zł. Wykonawcę wybierzemy w czwartek - mówi Piotr Magdoń, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Firma, z którą Rzeszów podpisze umowę będzie musiała najpierw wykonać projekt budowlany inwestycji. W MZD liczą, że upora się z tym do końca roku, ponieważ koncepcja modernizacji drogi jest bardzo szczegółowo opracowana. Urzędnicy zadbali także o niezbędne pozwolenia, raporty i badania geologiczne.

- W rzeczywistości trzeba tylko przelać na papier naszą półtoraroczną pracę - mówi Piotr Magdoń.

Rozpoczęcie robót na jednej z najbardziej zatłoczonych ulic Rzeszowa planowane jest na początek przyszłego roku. Do czerwca 2014 roku drogowcy będą musieli dobudować tutaj drugą jezdnię, która powstanie nad kanałem potoku Przyrwa.

W rejonie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz przy zjeździe z ul. Warszawskiej powstaną dwa ronda. Poszerzenia będzie wymagał przejazd pod wiaduktem w ciągu ul. Warszawskiej. Kierowcy obawiają się, że remont sparaliżuje tą część miasta.

- Al. Wyzwolenia to miejsce, gdzie spotyka się ruch tranzytowy z kilku kierunków. Jeżdżą tędy przede wszystkim ciężarówki podróżujące między drogami na Kraków, Warszawę, Lublin i Przemyśl. Jeśli zostanie zamknięta, cały ruch przeniesie się na al. Powstańców Warszawy, bo przez centrum ciężkie wozy nie mogą jeździć. Będzie koszmar - obawia się pan Stanisław, kierowca samochodu dostawczego.

Niestety obawy kierowców potwierdza dyrektor Magdoń.

- Utrudnienia będą na pewno, bo w rejonie al. Wyzwolenia nie ma alternatywnych dróg, którymi moglibyśmy puścić ruch ciężarówek. Ale z tego względu nie pozwoliliśmy całkowicie zamknąć jezdni.

- Podobnie jak na ul. Lubelskiej, wykonawca będzie najpierw budował nową nitkę, a ruch będzie możliwy po starej. Po zakończeniu robót wejdzie na starą część, a auta przeniosą się na nową - mówi Piotr Magdoń.

Objazdy drogowcy przyszykują dla samochodów osobowych. Prawdopodobnie ich właściciele będą kierowani w rejon ul. Staromiejskiej, a później przez ul. Warszawską i Miłocińską do ul. Obrońców Poczty Gdańskiej.

Niestety nie można wykluczyć przedłużenia zakładanego terminu zakończenia robót. Wyniki badań geologicznych potwierdzają, że droga i skarpy są położone na grząskim, podmokłym terenie, co może utrudnić prowadzenie prac budowlanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24