- W tym okresie potrzebujemy dobrej jakości, wysokoenergetycznej karmy dla psów, kotów, szczeniąt i kociąt. Zwierzę jeśli będzie właściwie karmione dobrze zniesie zimowe warunki - wyjaśnia Halina Derwisz, szefowa schroniska dla zwierząt "Kundelek" w Rzeszowie.
Dach nad głową i coś do jedzenia
Psom łatwiej będzie przetrwać zimę w ciepłych budach. - Do bud najlepiej nadaje się słoma. Od ośmiu lat przywożą nam ją z zaprzyjaźnionej spółdzielni w Jasionce. Dzięki temu psom jest cieplej, niż gdyby miały spać w budzie, w której jest koc albo siano - wyjaśnia szefowa "Kundelka".
Oprócz bud potrzebne jest jedzenie. Nie tylko karma. Ryż, kasza czy makaron będą równie dobrym podarunkiem. Pomoc jest tym bardziej potrzebna, że schronisko pęka w szwach.
- Mamy 235 psów, choć limit to 200. I do tego 120 kotów. Ciasnota powoduje, że zwierzęta zachowują się agresywnie. I trudno im się dziwić. Wyobraźmy sobie sześcioosobową rodzinę mieszkającą na 30 metrach kwadratowych. Też będzie wśród nich dochodzić do konfliktów - podkreśla Derwisz.
Dodaje, że porzuconym "dodatkowym" zwierzętom też trzeba znaleźć bezpieczny kąt.
- Niestety, przyjęć jest zawsze więcej niż adopcji. Nie możemy dopuścić do wzajemnego zagryzania się psów, a w przypadku kotów - do wybuchu epidemii - mówi szefowa "Kundelka" i zachęca do przygarnięcia zwierząt.
Uczniowie mogą pomóc
Do końca grudnia przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, liceów oraz studenci mogą włączyć się w akcję "Pomóżmy zwierzakom". Chętni mogą wziąć udział w konkursie plastycznym lub literackim. I dodatkowo wspomóc schronisko. Oprócz jedzenia można przynosić smycze, obroże i metalowe miski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?