Dziś nad ranem policjantów wezwał portier akademika "Ikar" Politechniki Rzeszowskiej. Wcześniej zadzwonił do niego mieszkaniec sąsiedniego akademika. Mówił, że widzi z okna leżącego na trawniku mężczyznę. Portier wyszedł na zewnątrz i faktycznie zobaczył młodego człowieka leżącego na trawie. Rozpoznał w nim jednego z lokatorów. Widząc zakrwawione usta studenta wezwał pogotowie i policję.
22-latek był przytomny. Mówił, ale nie był w stanie zrelacjonować, dlaczego leży na trawniku przed domem studenckim.
Policjanci rozmawiali z jego współlokatorami. Okazało się, że wieczorem wszyscy trzej uczestniczyli w imprezie urodzinowej w akademiku. Pili alkohol. Po powrocie do swego pokoju położyli się spać. Współlokatorzy nie wiedzieli wypadku. Przypuszczali jedynie, że ich kolega mógł wypaść przez okno.
Mężczyzna trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja ustala przebieg zdarzeń. Jeden ze współlokatorów był pod wpływem alkoholu, kiedy rozmawiał z policjantami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?