Trzy metropolie na wschodzie? Tak proponują Rzeszów i Białystok

Przypomnijmy. Najnowszy dokument przygotowany przez MRR zakłada, że do 2030 roku w Polsce powstanie 10 ośrodków metropolitalnych. Resort widzi je w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Bydgoszczy z Toruniem oraz Katowicach wraz z wszystkimi miastami zrzeszonymi w Górnośląskim Związku Metropolitalnym. Jedyny ośrodek planowany we wschodniej części kraju to Lublin. **
Rzeszów i Białystok zaliczono do specjalnej, pośredniej grupy, między metropoliami, a miastami o mniejszym znaczeniu, liczącymi do 300 tysięcy mieszkańców.
- Bo szybko się rozwijają i mają wiele funkcji metropolitalnych. Przewidujemy, że w najbliższych latach liczba ludności tych miast będzie dynamicznie wzrastać. Są ważnymi węzłami transportowymi w kierunku wschodnim i północno-wschodnim - tłumaczą wybór w MRR.
Zdaniem władz obu miast to jednak za mało. Dlatego apelują do MRR, aby ująć je w planach sieci metropolii do 2030 roku. Ich zdaniem Polska wschodnia będzie się równomiernie rozwijać tylko wówczas, gdy pełnoprawnymi metropoliami będą także Rzeszów i Białystok.
- Potrzebujemy wsparcia. Tym bardziej, że brakuje nam np. linii kolejowej na trasie Lublin - Białystok, Rzeszów - Białystok, nie mówiąc już o braku infrastruktury drogowej i kolejowej dużych prędkości. A atuty, jak chociażby lotnisko czy położenie na głównym szlaku handlowym w kierunku Ukrainy są niezaprzeczalne - mówi Marcin Stopa, sekretarz miasta Rzeszowa.
W przyszłym tygodniu Rzeszów i Białystok wyślą swoje stanowisko i argumenty zarządowi Unii Metropolii Polskich, która także ma poprzeć nasze działania.**