Po raz pierwszy władze Rzeszowa walczyły o Malawę na przełomie 2009 i 2010 roku. Obok niej chciały przyłączyć także część Miłocina z gminy Głogów Młp., Matysówkę z gminy Tyczyn, oraz Kielanówkę i Racławówkę z gminy Boguchwała.
Ich plany spełzły jednak na niczym. W przeprowadzonych w Rzeszowie konsultacjach społecznych, starania ekipy prezydenta Ferenca poparło co prawda ponad 80 procent głosujących, ale sąsiednie gminy nie zgodziły się oddać swoich terenów.
W Malawie na 918 głosujących osób aż 720 uznało, że lepiej, aby ich wieś została w gminie Krasne.
- Pokazali w ten sposób, że doceniają ogrom pracy w zakresie budowy infrastruktury komunalnej, jaki wykonaliśmy na ich terenie. Skoro tak zagłosowali, to myślę, że należy uszanować ich wolę - mówił wówczas Alfred Maternia, wójt gminy Krasne.
Kiedy wydawało się, że prezydent Ferenc zrobi przerwę w staraniach o powiększenie miasta, na początku 2011 roku urzędnicy przygotowali kolejną propozycję. Tym razem chcieli przyłączyć od początku 2012 roku Matysówkę. M.in. ze względu na negatywną opinię gminy Tyczyn Rada Ministrów w lipcu nie wyraziła na to zgody. W tej sytuacji miasto wróciło do pomysłu pozyskania Malawy.
Projekt uchwały w tej sprawie trafi na najbliższą sesję Rady Miasta. Zgodnie z przepisami na razie chodzi o przeprowadzenie w mieście konsultacji społecznych, których wyniki należy dołączyć do wniosku, jaki w sprawie zmiany granic najpierw opiniuje wojewoda, a potem rozpatruje premier ze swoimi współpracownikami. Prezydent Fernec uważa, że tym razem szanse na przyłączenie wioski są duże.
- Rozmawiamy z mieszkańcami, jesteśmy umówieni na kolejne spotkania. Mam wrażenie, że przekonali się do naszej propozycji. Temat omawiałem też z wójtem gminy Krasne. To mądry człowiek, zdaje sobie sprawę, że centralnym ośrodkiem regionu jest Rzeszów, który musi się rozwijać. A przyłączenie Malawy na pewno by w tym pomogło - mówi prezydent Ferenc.
W projekcie uchwały czytamy, że kolejna próba powiększenia Rzeszowa ma pomóc osiągnąć miastu status metropolii. Aby było to możliwe, Rzeszów powinien urosnąć do 200 km kw. i mieć przynajmniej 200 tys. mieszkańców.
- Dlatego marzy mi się też przyłączenie całej gminy Trzebownisko. Interesuje mnie zarówno lotnisko w Jasionce, jak i dziewicze tereny, które można by wykorzystać pod inwestycje. W tej sprawie też będziemy rozmawiać z naszymi sąsiadami - dodaje prezydent Ferenc.
Co o najnowszym pomyśle prezydenta sądzi wójt Maternia?
- Wolałbym, żeby Malawa pozostała w naszych granicach. Ale to nie mój głos powinien być w tej sprawie decydujący, ale opinia mieszkańców. Poczekamy i zobaczymy, jak wypadną konsultacje w tej sprawie - ucina wójt Maternia.
O ile o poparcie radnych proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa miasto może być spokojne, opozycja krytykuje pomysł.
- Najpierw musimy skonsumować poszerzenie, jakie dokonało się w ostatnich latach. A niestety na terenie przyłączonych sołectw poza asfaltowaniem dróg i instalacji latarni niewiele się dzieje. To dalej tereny wiejskie, tyle, że w granicach Rzeszowa. Trzeba je solidnie uzbroić, a dopiero potem myśleć o kolejnych wioskach - uważa Robert Kultys z PiS.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]