Muzeum dobranocek na razie w trasie podziemnej

Do tego czasu pory bajkowe maskotki bezpłatnie obejrzymy w wejściu do podziemnej trasy turystycznej.

Muzeum dobranocek miało być otwarte dwa, a później rok temu. Zabiegał o to Wojciech Jama, właściciel kolekcji bajkowych maskotek.

Niestety we wrześniu ub. r pracownicy wydziału promocji urzędu miasta po raz drugi nie załatwili wszystkich potrzebnych do otwarcia formalności. Tłumaczyli, że muszą dosłać ministrowi nową wersję statutu muzeum.

Formalności załatwione

Zaakceptowany przez Ministerstwo Kultury statut dotarł właśnie do Urzędu.

- Załatwiliśmy już właściwie wszystkie formalności, pozostało nam jeszcze tylko podpisanie aktu notarialnego z panem Jamą - mówi Marzena Furtak - Żebracka, zast. dyr. Wydziału Promocji Urzędu Miasta Rzeszowa.

- To konieczne, aby jego kolekcja stała się własnością muzeum.
Wczoraj urzędnicy rozmawiali z właścicielem kolekcji na temat umowy.

- Dogadaliśmy już wszystkie szczegóły - mówi W. Jama.

- Mam nadzieję, że tym razem już nic nie stanie na przeszkodzie otwarciu muzeum.

Pierwsi goście w wakacje?

Pracownicy wydziału promocji na razie nie chcą zdradzić, na kiedy planują otwarcie muzeum. Najpierw chcą podpisać dokumenty i odremontować pomieszczenia, w których rozłożą ekspozycję.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że pierwszych gości muzeum w Rynku 7 przyjmie jeszcze przed wakacjami.

Do tej pory część kolekcji Wojciecha Jamy będzie można podziwiać w wejściu do trasy podziemnej. Wojciech Jama zapowiada, że wraz z kolegą, Pawłem Pasterzem mają już kolejne pomysły na atrakcję turystyczne dla Rzeszowa.

- Najpierw wydamy album o dobranockach, później pomyślimy o muzeum komiksu i zabawek - mówi W. Jama.