- Złożyłam dokumenty na stacjonarne studia lekarskie. Mimo że uczelnia informowała o 60 miejscach, to na liście znajdują się 54 zakwalifikowane osoby. Co z pozostałymi sześcioma miejscami? - pyta pani Bożena.
Podobne sygnały dotyczyły też wydziału prawa i administracji. Tam podana była liczba punktów, jakie zdobył kandydat, natomiast brakowało informacji, czy dostał się on na studia.
- Nasza uczelnia przechodzi na nowy system informatyczny i mogły zdarzyć się awarie. System rekrutacji nie jest jednak zagrożony. W czwartek będzie wywieszona lista osób zakwalifikowanych na prawo i administrację. Poinformujemy te osoby także e-mailowo. Następnie będziemy weryfikować, czy osoby, które się zakwalifikowały, rzeczywiście mają zamiar u nas studiować, bo zdarza się, że składają one podania na kilka uczelni - wyjaśnia Wojciech Walat, prorektor ds. studenckich i kształcenia Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Jeśli chodzi o studia na kierunku lekarskim, to zakwalifikowane wstępnie są 54 osoby. Wśród osób, które powinny zająć pozostałe miejsca, aż 19 uzyskało ten sam wynik punktowy, a miejsc jest tylko 60. Zatem zmuszeni byliśmy poprzestać na 54, a wspomniane 19 osób trafiło na listę rezerwową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"