- Wysłaliśmy do Ministerstwa Sprawiedliwości informację o tym, że jesteśmy gotowi wykonać kolejny krok w kierunku przejęcia zamku. Ma to być przekazanie resortowi naszej działki, jaką dysponujemy w rejonie ulicy Kustronia i alei Rejtana, po sąsiedzku z sądem rejonowym. To tu ma powstać nowy biurowiec dla sądu okręgowego, który aktualnie mieści się na zamku – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Zamek Lubomirskich jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Rzeszowa. Chociaż osoby przyjeżdżające do miasta traktują go jako atrakcję turystyczną, na co dzień z turystyką ma niewiele wspólnego. Od lat jest wykorzystywany na cele sądownicze. Obecnie to siedziba Sądu Okręgowego w Rzeszowie, który przez lata dzielił powierzchnie z sądem rejonowym i prokuraturą apelacyjną. Ta ostatnia przeniosła się już do zmodernizowanego biurowca przy ul. Hetmańskiej. Z kolei sąd rejonowy działa w nowym budynku przy ul. Kustronia.
Zamek jest aktualnie siedzibą sądu okręgowego. Zdaniem prezydenta Tadeusza Ferenca, należy go jednak wykorzystać do stworzenia instytucji kultury, która będzie wizytówką miasta. Dlatego od kilku lat wspólnie z władzami województwa prowadzą rozmowy zmierzające do przejęcia nieruchomości od Ministerstwa Sprawiedliwości. Aktualna propozycja zakłada, że miasto przekaże resortowi działkę pod budowę nowego gmachu sądu, w Sądu Rejonowego w Rzeszowie przy ul. Kustronia. Miasto i województwo miałyby ponadto dopłacić do budowy sądu po 10 mln zł.
W ministerstwie przekonują, że w stolicy zielone światło dla zamiany nieruchomości pali się od 2016 roku.
- Już wtedy minister sprawiedliwości warunkowo zgodził się na przekazanie zamku miastu i samorządowi województwa. Warunkiem jest jednak podpisanie porozumienia między Sądem Okręgowym w Rzeszowie, prezydentem Rzeszowa i marszałkiem województwa o przekazaniu stosownej nieruchomości pod budowę nowego obiektu sądowego oraz współfinansowanie jego budowy do wysokości 20 mln zł. Dotychczas, nie z winy sądu, takiego porozumienia nie zawarto, dlatego inwestycja nie może być realizowana – informuje Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.
W ratuszu zapewniają, że termin spotkania z szefostwem resortu sprawiedliwości jest już domawiany.
- Jesteśmy do niego gotowi w każdej chwili. Pieniądze w kwocie 10 milionów złotych jako nasz wkład w budowę nowego sądu także są zarezerwowane w budżecie – zapewnia rzecznik Maciej Chłodnicki. Dodaje, że pozostałe pieniądze musi przekazać samorząd województwa, ale przede wszystkim główną część kosztów inwestycji trzeba zarezerwować w budżecie państwa. Dopiero wówczas będzie można zaplanować inwestycję przy ul. Kustronia.
Konkretne ustalenia w sprawie wykorzystania zamkowych wnętrz jeszcze nie zapadły. Sprawą zajmuje się komisja, w której zasiadają przede wszystkim przedstawiciele miejskich i wojewódzkich instytucji kultury, artyści, a także dziekani wydziałów sztuki i muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Wstępne propozycje zakładają stworzenie tu kilku funkcji jednocześnie. Mogą to być m.in. Europejska Akademia Sztuki, a także muzeum diecezjalne, które pilnie potrzebuje dodatkowych pomieszczeń na ekspozycję swoich dzieł. Ma tu być także przestrzeń dla młodych artystów, którzy mogliby prezentować swoje dzieła, a także grać koncerty.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]