Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomuś z Rzeszowa potrzebuje pieniędzy na urządzenie do komunikacji i przeszczep komórek macierzystych

Agata Flak
Archiwum prywatne
Dwuletni Tomuś Panek z Rzeszowa nie potrafi samodzielnie siedzieć, chodzić oraz mówić. Jest jednak urządzenie, które pozwoli rodzicom się z nim komunikować za pomocą wzroku. Szansą na lepszy rozwój jest także przeszczep komórek macierzystych, a na to potrzeba pieniędzy.

Chłopiec urodził się z zespołem Pierre Robin‘a. Jest to zespół wad wrodzonych twarzoczaszki, który charakteryzuje się zapadniętym językiem, cofniętą żuchwą i rozszczepem podniebienia.

- Jest to wada, z którą dzieci są w stanie normalnie funkcjonować - mówi Katarzyna Panek, mama chłopca.

Jednak kiedy Tomuś miał 7 tygodni rodzice zauważyli, że dziecko nie płacze kiedy jest głodne i nie nawiązuje z nimi kontaktu wzrokowego.

- To wzbudziło nasz niepokój. Wtedy okulista stwierdził u synka zanik nerwów wzrokowych - opowiada mama Tomusia.

Oprócz tego lekarze zdiagnozowali u chłopca padaczkę lekooporną. Dziecko przez jakiś czas było leczone farmakologicznie, jednak ze względu na skutki uboczne rodzice zrezygnowali z terapii.
Tomuś ma także obniżone napięcie mięśni. Choć ma dwa latka wciąż nie potrafi samodzielnie trzymać głowy, siedzieć i chodzić.

- Zaczął robić postępy. Nauczył się obracać z pleców na brzuch - cieszy się Katarzyna.

Postępy, jakie robi Tomuś to wynik ogromnej pracy, jaką rodzice wkładają w jego rozwój.

- Jestem fizjoterapeutą. Każdego dnia ćwiczę z synkiem, aby było jeszcze lepiej - dodaje mama Tomka. Do tego chłopiec jest pod stałą kontrolą lekarzy i logopedów. Uczęszcza także na zajęcia do dwóch ośrodków wczesnej interwencji. - Tomek nie mówi i nie wskazuje palcem na przedmioty, dlatego kontakt z synem jest utrudniony - mówi Katarzyna. Pomóc w komunikacji może urządzenie, które pozwoli porozumiewać się za pomocą wzroku. Sprzęt C-Eye kosztuje około 25 tysięcy złotych. Początkowo urządzenie służyłoby do nauki koncentracji w kolejnych etapach także do komunikacji.

Rodzice Tomusia drugie tyle pieniędzy potrzebują na przeczep komórek macierzystych. - Terapia może pomóc odbudować uszkodzone komórki nerwowe - wyjaśnia pani Katarzyna. Komórki dla Tomka są już przygotowane. Jedyną przeszkodą są finanse.

Każdy może pomóc. Pieniądze można wpłacić na konto Fundacji siepomaga (www.siepomaga.pl/tomek-panek) lub wysyłając SMS pod numer 72365 o treści S10788. Koszt SMS-a to 2,46 złotych brutto.


Remont kościoła greckokatolickiego w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24